Jan Tomaszewski ma pretensje w sprawie badań kapitana kadry
Reprezentacja Polski już w piątek stanie do walki z Portugalią w Porto w meczu 5. kolejki Ligi Narodów. W składzie Biało-Czerwonych zabraknie Roberta Lewandowskiego, który z powodu kontuzji pleców odniesionej w ligowym starciu Barcelony z Realem Sociedad musiał zrezygnować z udziału w zgrupowaniu. Pod jego nieobecność opaskę kapitana przejmie Piotr Zieliński. Przerwa w grze lidera klasyfikacji strzelców La Liga potrwa około dziesięciu dni.
- Wideo: Bolesne dla Michała Probierza, ale prawdziwe
Jan Tomaszewski krytykuje fakt, że Lewandowski nie pojawił się na zgrupowaniu, mimo kontuzji. Jego zdaniem, każdy zawodnik powołany do kadry powinien stawić się przed sztabem medycznym reprezentacji. podkreślił, że takie podejście zastosowano wobec innych zawodników, jak Przemysław Frankowski czy Michael Ameyaw.
– Skąd doktor wie, że on jest przeciążony? Zbadał go przez Skype? Traktujmy się poważnie. Ma się stawić, a lekarz stwierdzić, czy jest kontuzjowany. Któż z piłkarzy nie jest przemęczony? Będzie zdrowy za 10 dni, bo wtedy jest np. mecz Ligi Mistrzów. Nie podejrzewam go o symulację, ale chcę, by prawidłowo postępował – wskazał legendarny bramkarz.
Po spotkaniu z Portugalią, Polacy w poniedziałek (18 listopada) zmierzą się ze Szkocją na PGE Narodowym w Warszawie. Biało-Czerwoni obecnie zajmują trzecie miejsce w swojej grupie Dywizji A.
Jak zakończy się mecz Portugalii z Polską w Porto?
6+ Votes
- Sprawdź także: Luka generacyjna napastników. Czy mamy się czego bać?
Komentarze