Konflikt w Milanie bliski zażegnania. Leao zaimponował

Rafael Leao w ostatnim czasie często był sadzany na ławce rezerwowych. Po świetnym występie przeciwko Realowi Madryt w Milanie wszystko wraca na właściwe tory - informuje "La Gazzetta dello Sport".

Rafael Leao i Paulo Fonseca
Obserwuj nas w
fot. Associated Press / Alamy Na zdjęciu: Rafael Leao i Paulo Fonseca

Leao wraca do łask. Fonseca pod wrażeniem występu

Rafael Leao to bezwzględnie największa gwiazda ofensywy Milanu i jeden z najlepszych piłkarzy klubu z San Siro obok Theo Hernandeza i Mike’a Maignana. W trakcie letniego okienka transferowego Portugalczyk był łączony chociażby z hitową przeprowadzką do Paris Saint-Germain, gdzie miał zastąpić samego Kyliana Mbappe. Wizja większych zarobków i awansu sportowego była kusząca, ale Leao zdecydował kontynuować karierę w ekipie Rossonerich, pokazując tym samym swoje wielkie przywiązanie.

  • Zobacz: Dlaczego nie mówiliśmy więcej o Lewandowskim?

Dla 25-latka obecny sezon nie układał się dotąd zbyt dobrze. Brakowało mu skuteczności, a trener Paulo Fonseca pewnego dnia postanowił posadzić go na ławce rezerwowych. W ostatnich tygodniach Portugalczyk głównie wchodził z ławki, zamiast grać od pierwszej minuty. Szkoleniowiec Milanu zapewniał, że ta decyzja ma wyłącznie charakter sportowy i żaden konflikt nie istnieje, ale media wciąż spekulowały, wątpiąc w wyłącznie powody boiskowej dyspozycji gwiazdora.

We wtorek Leao otrzymał szansę na Santiago Bernabeu od pierwszej minuty. Przeciwko Realowi Madryt poradził sobie bardzo dobrze, mocno angażując się w zdobycie dwóch bramek, w tym raz asystując. Fonseca był po tym spotkaniu zadowolony z dyspozycji Leao, ale przede wszystkim jego zawziętości i nastawienia. “La Gazzetta dello Sport” donosi, że 25-latek udowodnił trenerowi, iż w pełni może mu zaufać, a najgorsze już za nim.

Komentarze