Juventus pożegna Milika
Arkadiusz Milik przechodzi przez niezwykle ciężki okres. Podczas zgrupowania reprezentacji Polski przed Euro 2024 nabawił się kontuzji łąkotki, co uniemożliwiło jego wyjazd na turniej. Stracił także okres przygotowawczy do nowego sezonu, jak i całą rundę jesienną. Snajper walczył o powrót do gry, a w październiku musiał przejść operację. Obecne prognozy wskazują, że na boisku pojawi się dopiero po nowym roku.
Sytuacja Milika robi się bardzo skomplikowana. Latem Thiago Motta rozważał jego sprzedaż, ale ostatecznie zatrzymał go w zespole, licząc na jego szybszy powrót do gry. Polak miał stanowić realną konkurencję dla Dusana Vlahovicia w linii ataku. Serb od miesięcy pozostaje jednak bez zmiennika i rywala, a Juventus nie może dłużej się na to godzić.
- Zobacz: Dlaczego nie mówiliśmy więcej o Lewandowskim?
“Corriere dello Sport” przekonuje, że klub podjął już decyzję w sprawie Milika. Jego przyszłość ma być przesądzona, a wyprowadzka z Turynu nieunikniona. Napastnik w trakcie przyszłorocznego lata ma zostać pożegnany, bowiem nie daje żadnej gwarancji, że trener będzie mógł na niego liczyć w dłuższym wymiarze czasowym.
Milik może jedynie uratować się świetną dyspozycją w drugiej części sezonu. W innym wypadku odejdzie z Juventusu. Jego kontrakt obowiązuje do 30 czerwca 2026 roku, więc w grę wchodziłby transfer definitywny.
Komentarze