Klimala z kolejnym golem w barwach Sydney FC
Patryk Klimala miał być bardzo dobrym i ważnym wzmocnieniem Śląska Wrocław. Piłkarz przyszedł do klubu prowadzonego przez Jacka Magierę w połowie poprzedniego sezonu i miał szykować się do zastąpienia Erika Exposito po tym, jak Hiszpan odejdzie z klubu. Niestety jednak dla władz Śląska i kibiców, forma napastnika była bardzo daleka od wyczekiwanej i mówiąc wprost, transfer ten zawiódł na całej linii.
Oglądaj skróty meczów Betclic 1. Ligi
Dlatego też w lecie intensywnie szukano sposobu na to, aby Patryka Klimali z Wrocławia się pozbyć. Dopiero w końcowej fazie okienka transferowego udało się wypożyczyć 26-latka do Australii, a dokładnie do zespołu Sydney FC. Właściwie od początku pobytu w nowych barwach Polak – choć brzmi to trochę zabawnie – przypomniał sobie, jak się strzela. W dotychczasowych pięciu meczach w barwach tego zespołu zdobył trzy gole i zanotował jedną asystę.
Dzisiaj z kolei w szóstym meczu trafił do siatki po raz szósty. Był to drugi gol w tym sezonie A-League. Klimala kapitalnie wyszedł na czystą pozycję po zagraniu piłki od jednego z partnerów i wykorzystał sytuację właściwie sam na sam z bramkarzem rywala. Jego zespołów pokonał Brisbane Roar FC 3:2.
Czytaj więcej: Zalewski znów nie wykorzystał szansy? Kibice żegnali go gwizdami
Komentarze