Goncalo Feio wskazał, co jest najważniejsze w piłce nożnej

Legia Warszawa udzieliła kolejny raz w tym sezonie lekcji piłki nożnej beniaminkowi rozgrywek. Po zwycięstwie z GKS-em Katowice swoimi przemyśleniami podzielił się Goncalo Feio.

Goncalo Feio
Obserwuj nas w
fot. Sipa US / Alamy Na zdjęciu: Goncalo Feio

Goncalo Feio po spotkaniu Legia Warszawa – GKS Katowice

Legia Warszawa jeszcze miesiąc temu ledwo zremisowała z Górnikiem Zabrze po dwóch z rzędu porażkach z Rakowem Częstochowa (0:1) i Pogonią Szczecin (0:1). Wówczas stołeczna ekipa znajdowała się w poważnym kryzysie. Dzisiaj nie ma już po nim śladu. W spotkaniu 13. kolejki PKO BP Ekstraklasy przeciwko GKS-owi Katowice legioniści odnieśli trzecie w tej kampanii zwycięstwo nad beniaminkiem rozgrywek. W tym sezonie Legia strzeliła im 11 goli, tracąc ich zaledwie trzy. Nie może zatem dziwić, że po spotkaniu radości nie ukrywał szkoleniowiec Wojskowych.

Kim Legia powinna grać w ataku?

– Czy to była najlepsza Legia? Tę wersję Legii widzimy od pewnego czasu. Z meczu na mecz chcemy się rozwijać, dodawać nowe elementy. Dzisiaj podeszliśmy trochę inaczej do gry w obronie. Najczęściej skupiamy się na obronie, bo to w piłce jest najważniejsze – przekonywał Goncalo Feio cytowany przez Legia.com.

Kacper Chodyna zyskał na zmianie systemu gry

Legioniści od pewnego czasu grają w ustawieniu z czterema obrońcami. Od tego momentu, wyniki drużyny z Warszawy uległy poprawie. Na ten temat trener 15-krotnego mistrza Polski też zabrał głos, chwaląc jednocześnie jednego ze swoich zawodników.

– Największym beneficjentem po zmianie systemu jest drużyna, klub, cała Legia. Kacper Chodyna wie, po co przyszedł do Legii. Gdy grał mniej, jego poziom pracy, profesjonalizm, nie zmieniły się. Chciał wrócić na boisko, a gdy wrócił, to nie oddał swojego miejsca – rzekł Portugalczyk.

POLECAMY TAKŻE

– To piłkarz, który cały czas się rozwija, ma świetne parametry fizyczne. Przyszedł do Legii, żeby grać. Ma niesamowitą umiejętność kreowania liczb. Dobrze czuje się w fazach przejściowych. Robił to w Zagłębiu i robi to w Legii. To człowiek bardzo pracowity i skromny. Chce wykonać kolejny krok w swojej karierze. W Legii chce wygrywać trofea, a my chcemy mu w tym pomóc – uzupełnił Goncalo Feio.

Tymczasem już w najbliższy czwartek Legia rozegra kolejne spotkanie w Pucharze Polski. Na wyjeździe zmierzy się z Miedzią Legnica. Z kolei kilka dni później stołeczny zespół stanie do rywalizacji z Widzewem Łódź w PKO BP Ekstraklasie.

Czytaj więcej: Ruch stawia na efektywność. “Pewność siebie rośnie”

Komentarze