Kiwior z szansą na regularną grę? Arsenal traci kolejnego obrońcę

Jakub Kiwior w końcu otrzyma szansę na regularne występy? Reprezentant Polski może skorzystać na kolejnej kontuzji w linii obrony Arsenalu.

Arsenal - Liverpool
Obserwuj nas w
Associated Press / Alamy Na zdjęciu: Arsenal - Liverpool

Kiwior otrzyma więcej minut?

Arsenal do hitowego spotkania z Liverpoolem przystąpił bez aż czterech obrońców. W kadrze na niedzielny mecz na The Emirates zabrakło Roccardo Calafioriego, Williama Saliby, Kierana Tierneya i Takehiro Tomiyasu. Jednak nawet tak pokaźna liczba absencji nie oznaczała, że Jakub Kiwior wyjdzie w podstawowym składzie na mecz z The Reds.

Wideo: tak Jakub Kiwior zagrał z Liverpoolem. Polak wszedł i miał co robić. Zawinił przy golu?

Mikel Arteta wystawił do gry czwórkę Thomas Partey – Ben White – Gabriel Magalhaes – Jurrien Timber. Kiwior nieoczekiwanie pojawił się na murawie w 54. minucie – Polak zmienił kontuzjowanego Gabriela. Niewykluczone, że Brazylijczyk doznał urazy kolana i będzie pauzował przez dłuższy czas.

– Gabriel opuścił boisko w meczu z Liverpoolem z powodu, jak się wydaje, urazu więzadła pobocznego przyśrodkowego. Fizjoterapeuci jako pierwsi weszli na boisko i poddali jego kolano testowi więzadła pobocznego przyśrodkowego. Gabriel próbował kontynuować grę, ale kilka minut później musiał zejść z boiska. W najlepszym przypadku (stopień 1) spodziewamy się pauzy wynoszącej 1–3 tygodni. W drugim stopniu okres ten wynosi 4–6 tygodni, a w najgorszym przypadku (trzecim stopniu) – 6 tygodni lub więcej. Udało mu się jeszcze trochę wytrzymać, więc na razie przewiduję, że będzie to stopień 1 lub 2 – tak kontuzję obrońcy Arsenalu ocenia FPLPhysio – FPL Injury Analysis, użytkownik portalu X.

Na dodatek także Jurrien Timber nie dokończył meczu i w 76. minucie zastąpił go Myles Lewis-Skelly. Wzystko wskazuje na to, że Kiwior znajdzie się w wyjściowej jedenastce na mecz Pucharu Ligi z Preston (30.10). Niewykluczone, że wobec plagi urazów w kadrze Kanonierów Polak zagra także z Newcastle (02.11) i Interem (06.11) w Lidze Mistrzów.

POLECAMY TAKŻE

Komentarze