Vinicius Junior z klarownym sygnałem do Gabiego
Real Madryt został rozbity w sobotnim spotkaniu z FC Barceloną (0:4). Królewscy w pierwszej połowie dominowali nad Katalończykami. Po zmianie strony losy rywalizacji odmieniły się jednak o 180 stopni. Tymczasem uwagę ElChiringuito przykuła sytuacja, gdy Vinicius Junior po jednym z ataków Gaviego domagał się, aby sędzia ukarał Hiszpana żółtą kartką.
Hiszpan nic sobie nie robił z lamentowania napastnika Los Blancos, chcąc go jeszcze bardziej sprowokować. Nabijał się, przypominając mu, że Barca prowadzi 4:0. Brazylijczyk natomiast miał opowiedzieć. – Tak, tak. Ja z kolei w poniedziałek idę po Złotą Piłkę – relacjonuje Mundo Deportivo, opierając się na informacjach ElChiringuito.
Po sobotniej wygranej Blaugrana ma na swoim koncie 30 punktów w tabeli La Liga. FC Barcelona wyprzedza jednocześnie o sześć oczek drugi Real Madryt. Tymczasem w następnej kolejce Katalończycy zmierzą się w derbach z Espanyolem. Z kolei Królewscy zmierzą się z Valencią.
Kolejne starcie z udziałem Barcy i Realu odbędzie się w lidze hiszpańskiej dopiero w maju przyszłego roku. Rywalizacja odbędzie się w ramach 35. kolejki La Liga. Blaugrana będzie miała zamiar odnieść w tym starciu trzecie z rzędu zwycięstwo nad Realem. Obie ekipy mierzyły się też ze sobą w spotkaniu towarzyskim, które miało miejsce 4 sierpnia. Katalończycy wygrali 2:1 po trafieniach Pau Victora.
Czytaj więcej: Real planuje wyłożyć krocie za gracza PSG
Komentarze