Koszmarny błąd Nicoli Zalewskiego
Nicola Zalewski dzisiaj dopiero drugi raz w tym sezonie rozpoczął mecz w podstawowym składzie AS Romy. Lewy wahadłowy może jednak do pierwszej jedenastki szybko nie wrócić, bowiem to jego błąd w starciu przeciwko Interowi Mediolan zdecydował o tym, że zespół z Wiecznego Miasta przegrał na własnym stadionie 0:1 z mistrzem Italii.
W 60. minucie meczu AS Roma wykonywała rzut rożny, na zabezpieczaniu tyłów pozostał m.in. Zalewski. To właśnie pod nogi Polaka spadła piłka wybita przez jednego z graczy gości. 22-latek popełnił jednak kardynalny błąd w przyjęciu piłki, która mu odskoczyła i natychmiast przejął ją Davide Frattesi, który popędził w stronę bramki gospodarzy. Później dograł futbolówkę do Lautaro Martineza i ten pewnie wykończył akcję.
Reprezentant Polski zmieniony został w 72. minucie gry i Stadio Olimpico pożegnało go gwizdami. To kolejny słaby występ Zalewskiego w barwach AS Romy. Do tej pory uzbierał w tym sezonie pięć spotkań i nieco ponad 280 minut. To wynik bardzo słaby i przy fakcie, że jego umowa wygasa latem 2025 roku, stawia kolejne pytania o jego przyszłość w Rzymie.
Czytaj więcej: Lewandowski z dubletem w Barcelonie. Co za skuteczność Polaka [WIDEO]
Komentarze