Flick chce postawić na wychowanka. Nowego pomocnika nie będzie
Barcelona jeszcze za czasów Xaviego Hernandeza określała kupno nowego środkowego pomocnika za transferowy priorytet. Od odejścia Sergio Busquetsa na tej pozycji brakuje zawodnika z najwyższej półki. Wśród kandydatów wymieniano przede wszystkim Martina Zubimendiego, na którego w kluczowym momencie Blaugrany nie było jednak stać. Problemy kadrowe zmuszały Xaviego do przestawienia Andreasa Christensena do środka pola, zaś Hansi Flick od samego początku postawił mocniej na wychowanków – Marca Bernala i Marca Casado. Sezon 2024/2025 w wyjściowym składzie zaczął ten pierwszy, ale po odniesieniu przez niego kontuzji plac wywalczył sobie właśnie Casado.
Zdaniem “Sportu” Barcelona zmienia swoje transferowe priorytety. Flick blokuje transfer nowego pomocnika, gdyż ma zupełnie inny plan na obsadzenie tej pozycji. Niemiecki szkoleniowiec zauroczył się talentem i umiejętnościami Bernala, którego będzie chciał ponownie włączyć do zespołu, gdy tylko ten upora się z poważną kontuzją.
W trakcie letniego okienka Barcelona rozważała wypożyczenie z Chelsea Romeo Lavii. Przekonania do tej kandydatury nie miał właśnie Flick, który uważał, że Belg nie będzie mu potrzebny. Pod znakiem zapytania stała jego dyspozycja po sporych problemach zdrowotnych i długiej absencji od gry. Niemiec zamierza w pełni zaufać swoim wychowankom, a Casado i Bernal zapracowali na jego uznanie już podczas przygotowań do sezonu.
Barcelona powinna wzmocnić środek pola?
- Tak
- Nie
- Nie mam zdania
Komentarze