Saliba odrzuca Real
Real Madryt tego lata nie zdecydował się na transfer nowego środkowego obrońcy. W orbicie zainteresowań znajdował się Leny Yoro, lecz ten trafił do Manchesteru United. Mimo odejścia Nacho Fernandeza i próśb Carlo Ancelottiego, Królewscy rozpoczęli kolejny sezon bez wzmocnień na tej pozycji. Szybko okazało się, że niekoniecznie była to dobra decyzja, bowiem problemów zdrowotnych nabawił się Eder Militao, a powrót do gry Davida Alaby się stale wydłuża.
Oglądaj skróty meczów Premier League
Jednym z głównych tematów omawianych w Madrycie jest sprowadzenie nowego środkowego obrońcy latem 2025 roku. Antonio Rudiger publicznie przyznał, że chciałby w Realu Williama Salibę. Francuz jest faktycznie bardzo ceniony na Santiago Bernabeu i to on uchodzi za wymarzonego kandydata do zasilenia defensywy. Pozyskanie go jest jednak uważane za operację niezwykle trudną, a wręcz niemożliwą do zrealizowania.
Arsenal nie planuje się osłabiać, nawet w przypadku olbrzymiej oferty. Ma świadomość, jak wielką wartością dla ekipy Mikela Artety jest Saliba, wymieniany w wąskim gronie najlepszych obrońców na świecie. Bardzo istotne jest także nastawienie samego zawodnika, który wyobraża sobie przyszłość na Emirates Stadium. Na ten moment nie chce przenosić się do Realu Madryt.
Królewscy z pewnością będą próbowali przekonać Salibę do zmiany decyzji. Jeśli ten będzie chciał odejść, Arsenal zarobi na nim fortunę. Portal “Transfermarkt” wycenia 23-latka na 80 milionów euro.
Komentarze