Reprezentacja Polski osłabiona. Dwóch zawodników opuszcza zgrupowanie!

Reprezentacja Polski do meczu z Chorwacją przystąpi bez podstawowego obrońcy? Piotr Kamieniecki z TVP Sport poinformował, że Sebastian Walukiewicz może opuścić zgrupowanie Biało-Czerwonych. Ta informacja została już oficjalnie potwierdzona, a ponadto uzupełniona o nazwisko drugiego piłkarza.

Michał Probierz
Obserwuj nas w
Konrad Świerad / Alamy Na zdjęciu: Michał Probierz

Reprezentacja Polski bez kluczowego defensora z Chorwacją!

W trzeciej kolejce rywalizacji w fazie grupowej Ligi Narodów Polska musiała uznać wyższość Portugalii. Biało-Czerwoni przegrali 1:3, a Łukasza Skorupskiego zaskoczyli Bernardo Silva, Cristiano Ronaldo i… Jan Bednarek. Jedyną bramkę dla gospodarzy starcia w Warszawie w 78. minucie zdobył Piotr Zieliński.

POLECAMY TAKŻE

Następnym przeciwnikiem podopiecznych Michała Probierza będzie Chorwacja. To spotkanie odbędzie się we wtorek. Faworytem zmagań na PGE Narodowym będą Chorwaci, którzy w pierwszym bezpośrednim meczu pokonali Polaków 1:0. Do tego starcia nasza kadra przystąpi bez podstawowego defensora.

Piotr Kamieniecki z TVP Sport zdradził, że Sebastian Walukiewicz może opuścić zgrupowanie i wrócić do Włoch. Obrońca Torino już w spotkaniu z Portugalią wystąpił osłabiony i “na lekach”. Jego stan zdrowia uniemożliwił mu rozegranie pełnego meczu z Os Navegadores i w przerwie został zmieniony przez Jakuba Kiwiora. 24-latek nie czuje się lepiej, dlatego Probierz rozważa odesłanie go do domu.

Aktualizacja: Michał Probierz potwierdził – Sebastian Walukiewicz opuścił zgrupowanie. Z kadrą pożegna się także Jakub Piotrowski.

– Selekcjoner reprezentacji Polski Michał Probierz poinformował, że w związku z problemami zdrowotnymi zgrupowanie kadry narodowej opuszczą Sebastian Walukiewicz oraz Jakub Piotrowski. Pierwszy z nich wyjedzie ze zgrupowania w niedzielne popołudnie. Drugi do swojego klubu uda się w poniedziałek – czytamy w oficjalnym komunikacie.

Zobacz także: Barcelona szuka nowego bramkarza. Na liście pięć nazwisk

Komentarze