AS Roma ma problem mimo gwiazd w ataku. Tak źle nie było od lat

AS Romy zaliczyła nieudany początek sezonu. Mimo zmiany trenera i przyjścia Ivana Juricia, zespół boryka się z brakiem skuteczności i problemami w ofensywie. Dotychczasowe osiągnięcia są dalekie od satysfakcjonujących, a liczba zdobytych bramek przypomina słaby sezon 2001/2002, donosi "Calciomercato".

Artem Dovbyk
Obserwuj nas w
Giuseppe Maffia / Alamy Na zdjęciu: Artem Dovbyk

Dovbyk jedynym jasnym punktem AS Romy

AS Roma zdobyła zaledwie 8 bramek w pierwszych siedmiu meczach Serie A. Choć Artem Dovbyk, który miał być nową gwiazdą zespołu stara się dźwigać ciężar odpowiedzialności na swoich barkach, strzelając prawie połowę goli zespołu, to jego wkład jest niewystarczający, aby odmienić sytuację. Juric przyznał niedawno, że zespół musi zdecydowanie poprawić precyzję, gdyż Roma oddaje najwięcej strzałów w lidze (117), z czego tylko 37 trafiło w światło bramki.

POLECAMY TAKŻE

Oprócz Dovbyka, Roma liczyła na wsparcie ze strony Paulo Dybali i Matiasa Soule. Dybalę, po burzliwym lecie, udało się utrzymać w klubie, ale jak dotąd zdobył tylko jedną bramkę z rzutu karnego. Opuścił ostatnie dwa mecze z powodu problemów mięśniowych, co znacząco wpłynęło na zespół. Soule również nie spełnia oczekiwań i nadal czeka na swoje pierwsze trafienie i asystę w barwach Romy, co pokazuje, że nie radzi sobie najlepiej z presją w nowym otoczeniu, choć przed rokiem błyszczał w barwach Frosinone.

Oprócz Dovbyka, swoje nazwiska na liście strzelców umieścili jedynie Shomurodov, Baldanzi i Cristante. Jednak to za mało jak na drużynę z ambicjami powrotu do Ligi Mistrzów. Kontuzje trapią także El Shaarawy’ego i Lorenzo Pellegriniego, którzy nie mogą w pełni wspierać zespołu. Roma zmaga się z poważnymi problemami kadrowymi, a Jurić musi znaleźć sposób, aby wyciągnąć z zespołu jak najwięcej, szczególnie w kluczowych momentach sezonu.

Zobacz również: FC Barcelona poluje na gwiazdy bez klubu. Oto trzy największe cele

Komentarze