Magiera spróbuje wyjść z kryzysu
Śląsk Wrocław w poprzednim sezonie był olbrzymim pozytywnym zaskoczeniem, bowiem do ostatniej kolejki rywalizował z Jagiellonią Białystok o mistrzostwo Polski. Ostatecznie zakończył rozgrywki na drugim miejscu w tabeli Ekstraklasy. Wydawało się, że klub pójdzie za ciosem i będzie kontynuował dobrą passę, ale start obecnej kampanii ułożył się fatalnie. Wrocławianie dość szybko pożegnali się z europejskimi pucharami, a w Ekstraklasie wciąż czekają na pierwszą wygraną. W dziewięciu meczach zgromadzili tylko cztery punkty, dlatego są czerwoną latarnią ligi.
Wściekli kibice domagają się konkretnych decyzji. Na cenzurowanym znajduje się przede wszystkim dyrektor sportowy David Balda, choć coraz mocniej obrywa się także Jackowi Magierze. Klub deklaruje jednak pełne wsparcie i liczy, że trener zdoła wyjść z kryzysu. Na ten moment nie ma mowy o zwolnieniu, o czym przekonuje prezes Śląska Patryk Załęczny.
– Jacek Magiera cieszy się naszym zaufaniem, więc tutaj myślę, że nie ma co rozmawiać o długości kontraktu trenera, bo jeślibyśmy nie ufali trenerowi, to tak jak Pan redaktor powiedział, już na pewno do tej pory byśmy taką zmianę poczynili. Natomiast my też chcemy może właśnie wprowadzić pewną normalność, która powinna być w klubach ekstraklasy, żeby jednak dać trenerowi wyjść z tego kryzysu, w jakim jest drużyna, bo o tym też się poznaje wielkość tego trenera, więc liczymy na to, że Jacek Magiera właśnie taką wielkość pokaże – przyznał Załęczny na antenie Radia Wrocław, cytowany przez portal Slasknet.com.
Komentarze