Di Canio ostro podsumował zachowanie Vlahovicia
Paolo Di Canio, były napastnik m.in. Lazio i West Hamu, otwarcie skrytykował Dusana Vlahovicia za jego celebrację po drugim golu w wygranym meczu z Genoą. Serb, który wcześniej przez ponad miesiąc nie trafił do siatki, odpłacił się krytykom w sposób, który nie przypadł do gustu Di Canio. Napastnik wykonał gest “uciszania”.
– Tak zachowują się mali zawodnicy – powiedział Di Canio na antenie “Sky Sport Italia”. Według byłego napastnika, Vlahovic, mimo że jest utalentowanym piłkarzem, swoimi gestami pokazał, że brakuje mu jeszcze klasy prawdziwego mistrza. Di Canio zaznaczył, że celebracja po golu przeciwko drużynie, która jest jedną z najsłabszych w lidze, nie przystoi zawodnikowi o aspiracjach Vlahovicia.
Di Canio argumentował, że strzelanie goli drużynom takim jak Genoa, choć ważne, nie powinno być powodem do nadmiernej dumy. Podkreślił, że Vlahovic nie trafił przeciwko czołowemu przeciwnikowi, a jego radość po bramce była przesadzona. – Strzelił bramkę z rzutu karnego, to nie jest łatwe, ale to Genoa, drużyna, która ma ogromne problemy – dodał.
Były napastnik podkreślił również, że Juventus to klub o wielkiej renomie, a noszenie jego koszulki wiąże się z odpowiedzialnością. Jego zdaniem, Vlahovic powinien skupić się na strzelaniu bramek przeciwko silnym rywalom, a dopiero wtedy będzie mógł pozwolić sobie na pewność siebie i pewną dozę arogancji.
Dusan Vlahovic, mimo krytyki, obecnie prowadzi w klasyfikacji strzelców Serie A razem z Mateo Reteguim z Atalanty oraz Christianem Pulisiciem z Milanu, mając na swoim koncie cztery gole w sześciu meczach. Serbski napastnik dołączył do Juventusu w styczniu 2022 roku za kwotę 80 milionów euro, a od tego czasu zdobył 45 bramek w 108 występach dla Starej Damy.
Zobacz również: Upadek Manchesteru United. Media domagają się zwolnienia Ten Haga
Komentarze