AS Roma mierzy się z kłopotami organizacyjnymi
AS Roma jest obecnie pogrążona w chaosie. W środę rano ogłoszono, że klub zdecydował się na zwolnienie Daniele De Rossiego po słabym początku sezonu Serie A 2024-25. Choć szkoleniowiec dobrze zaczął swoją karierę trenerską, wygrywając osiem z pierwszych dziesięciu spotkań, to w ostatnich jedenastu meczach wygrał tylko raz, co ostatecznie doprowadziło do jego zwolnienia.
De Rossi dowiedział się o decyzji, przygotowując się do treningu. Zabrał swoje rzeczy z bazy treningowej w Trigorii, ale mimo to znalazł czas, aby pozować do zdjęć i rozdawać autografy fanom. Kilka godzin później ogłoszono, że nowym trenerem Romy został Ivan Juric, były szkoleniowiec Torino i Hellas Verona, który podpisał krótkoterminowy kontrakt z opcją przedłużenia, jeśli Roma zakwalifikuje się do Ligi Mistrzów.
Juric pojawił się na pierwszym treningu z drużyną tego samego dnia, wkrótce po tym, jak De Rossi odszedł. Atmosfera w zespole była napięta, a niektórzy z zawodników, jak kapitan Lorenzo Pellegrini, wyrażali swoje niezadowolenie z decyzji o zwolnieniu trenera.
Dyrektor generalny Romy odszedł z klubu
Lina Souloukou, dyrektor generalny Romy, także odegrała kluczową rolę w wydarzeniach tego tygodnia. Konflikty między nią a De Rossim narastały przez całe lato, szczególnie w sprawach dotyczących przedłużenia jego kontraktu oraz negocjacji transferowych. Dodatkowo, kibice byli rozczarowani decyzjami zarządu, a protesty przeciwko władzom klubu zaczęły nabierać na sile. To ona miała podjąć kluczową decyzję o rozstaniu z De Rossim.
W ramach protestu przeciwko zwolnieniu De Rossiego, kibice Romy planują na nadchodzący mecz z Udinese bojkot pierwszych 30 minut spotkania, pozostając poza stadionem. Souloukou, będąca w centrum konfliktu, została objęta ochroną policji, a w niedzielę, na kilka godzin przed meczem, ogłosiła swoją rezygnację z pełnionej funkcji.
Protesty kibiców Romy, mimo rezygnacji Souloukou, mają odbyć się zgodnie z planem. Fani są rozgoryczeni decyzjami zarządu i obawiają się o przyszłość klubu. Ivan Juric ma teraz przed sobą trudne zadanie, aby uspokoić sytuację na boisku, a zarząd musi zmierzyć się z rosnącą frustracją kibiców, którzy oczekują lepszych wyników od swojej ukochanej drużyny.
Zobacz również: Ancelotti docenił pomocnika, Real zawsze może na niego liczyć
Komentarze