Juventus kupił gwiazdę za 50 mln euro. Przegrywa rywalizację z niechcianym graczem

Douglas Luiz trafił do Juventusu latem za ponad 50 milionów euro i miał być nową gwiazdą. Tymczasem ze składu wygryzł go niechciany Weston McKennie, a Brazylijczyk został porównany do dawnych niewypałów transferowych, jak Diego, Arthur czy Felipe Melo.

Weston Mckennie
Obserwuj nas w
Marco Canoniero / Alamy Na zdjęciu: Weston Mckennie

Douglas Luiz zawodzi w Juventusie

Juventus negocjował latem transfer Douglasa Luiza z Aston Villi, planując włączyć McKennie’ego w ramach wymiany. Dyrektor sportowy Cristiano Giuntoli oraz nowy trener Thiago Motta uznali, że Amerykanin nie pasuje do ich wizji nowego zespołu. Klub doszedł do porozumienia z Anglikami, ale McKennie odrzucił ich ofertę, co wywołało frustrację w Turynie. Ostatecznie Bianconeri, aby dopiąć transfer Luiza, zdecydował się na sprzedaż Samuela Ilinga Jr i Enzo Barrenechei, pozostawiając McKennie’ego w klubie.

POLECAMY TAKŻE

Po tej sytuacji między Juventusem a McKennie’em zaczęła się napięta gra. Klub próbował sprzedać go gdzie indziej, ale zawodnik odrzucał kolejne opcje, mając na celu pozostanie w Turynie aż do wygaśnięcia kontraktu w 2025 roku. Stara Dama na początku sezonu umieściła go nawet wśród zawodników do sprzedaży nakazując indywidualne treningi. Niespodziewanie jednak McKennie został w końcu przywrócony do składu, a jego kontrakt przedłużono do 2026 roku.

Ku zaskoczeniu wielu, McKennie nie tylko wrócił do pierwszej drużyny, ale także wywalczył sobie miejsce w wyjściowym składzie w dotychczas najważniejszym meczu sezonu. W spotkaniu z PSV Amerykanin zagrał solidnie, zdobył gola i został zmieniony dopiero w 75. minucie przez… Douglasa Luiza.

Douglas Luiz porównanych do dawnych niewypałów transferowych Juve

To właśnie Douglas Luiz, zawodnik, którego transfer kosztował Juventus 51 milionów euro, wszedł z ławki za niechcianego McKennie’ego. Fakt, że to Amerykanin zagrał zamiast zawodnika ściągniętego z takim rozmachem, wywołał zdziwienie wśród kibiców. Choć Douglas Luiz ma za sobą pierwsze kroki w nowym klubie, co może tłumaczyć jego brak w podstawowej jedenastce, Juventusowi nieobce są przykłady brazylijskich piłkarzy, którzy zawiedli oczekiwania – na myśl przychodzą nazwiska takie jak Diego, Felipe Melo czy Arthur. Kibice mają nadzieję, że Luiz nie podzieli ich losu, ale pierwsze oznaki niepokoju już się pojawiły.

Douglas Luiz posiada odpowiednie umiejętności, aby odnieść sukces w Juventusie, ale musi szybko udowodnić swoją wartość, aby zdobyć zaufanie zarówno sztabu trenerskiego, jak i fanów. Tymczasem McKennie, który miał opuścić klub, niespodziewanie odgrywa kluczową rolę w ekipie Thiago Motty.

Zobacz również: Zieliński oceniony za mecz z Manchesterem City. Dobry prognostyk

Komentarze