Everton w kryzysie, lecz Sean Dyche wciąż bezpieczny
Everton zaliczył fatalny początek sezonu 2024/25 w Premier League, przegrywając wszystkie trzy mecze. W ostatnim spotkaniu przed przerwą reprezentacyjną piłkarze The Toffees doznali szokującej porażki z Bournemouth (2:3), pomimo prowadzenia 2:0 w 86. minucie.
Oglądaj skróty meczów Premier League
Nic dziwnego, że menedżer Sean Dyche spotyka się z mocną reakcją ze strony kibiców, a wielu z nich nawet wzywało do jego zwolnienia. Klub z Merseyside, który obecnie znajduje się na samym dole tabeli, musi poprawić wyniki, jeśli chce złagodzić narastającą presję na menedżera. Dyche przejął Everton w styczniu 2023 roku.
Według “The Telegraph”, choć Dyche na razie pozostaje na stanowisku, proponowane przejęcie klubu przez amerykańskiego biznesmena Johna Textora może zagrozić przyszłości 53-letniego szkoleniowca. Potencjalnymi następcami są Abel Ferreira z Palmeiras oraz Paulo Fonseca z AC Milan. Na tę chwilę włodarze klubu wspierają swojego menedżera, który w przeszłości przez 10 lat odpowiadał za wyniki Burnley FC.
Everton w sobotę zmierzy się na wyjeździe z Aston Villą (godz. 18:30) w ramach 4. kolejki Premier League.
Czy Sean Dyche utrzyma posadę w Evertonie do końca sezonu?
- Tak, Dyche pozostanie na stanowisku
- Nie, Dyche zostanie zwolniony przed końcem sezonu
- Trudno powiedzieć
Komentarze