Sandecja “odcina się” od kibiców
Jeden gol i kilkanaście zniszczonych krzesełek, a także zdemolowana toaleta – to obraz po spotkaniu Siarka Tarnobrzeg – Sandecja Nowy Sącz w grupie IV 3. ligi. Sympatycy gości w niezwykle specyficzny sposób zadbali o oprawę sobotniego pojedynku. Starcie w Tarnobrzegu zostało sklasyfikowane jako mecz podwyższonego ryzyka. Nie bez powodu.
Jak klub z Nowego Sącza zareagował na zachowanie swoich kibiców? Kilkanaście godzin po ostatnim gwizdku Sandecja opublikowała spodziewane oświadczenie dotyczące wydarzeń, które miały miejsce poprzedniego dnia.
– MKS Sandecja S.A. stanowczo potępia incydenty, do których doszło w sektorze gości podczas wczorajszego meczu między Siarką Tarnobrzeg, a naszym zespołem. Wyrażamy głębokie ubolewanie z powodu zajść, które miały miejsce w drugiej połowie spotkania.
– Jako klub zawsze promujemy wartości takie, jak wzajemny szacunek, zasady Fair Play oraz zdrowa, sportowa rywalizacja. Wczorajsze wydarzenia są sprzeczne z naszymi ideałami, dlatego jednoznacznie odcinamy się od wszelkich przejawów agresji, w tym niszczenia mienia publicznego – możemy przeczytać na klubowej stronie internetowej.
Sandecja, przynajmniej w oficjalnym komunikacie, nie czuje się zobowiązana do naprawienia szkód wywołanych przez swoich fanów. Jednak czy powinno nas to dziwić?
Komentarze