Real nie będzie aktywny na rynku obrońców
Real Madryt w lecie sprowadził tylko dwóch zawodników – na Stamford Bridge oficjalnie zameldowali się Kylian Mbappe i Endrick. Tym samym Królewscy zwiększyli rywalizację w pierwszej linii. Jednocześnie z Estadio Santiago Bernabeu pożegnali się Joselu, Nacho Fernandez, Toni Kroos, Rafa Marin czy Juanmi Latasa, A Reinier i Alvaro Rodriguez zostali wypożyczeniu.
Co wydarzy się w styczniu? Nic nie wskazuje na to, by Real zwiększył poziom swojej aktywności na rynku. Chociaż Los Blancos aktualnie zmagają się z wieloma urazami, a problemy zdrowotne dotykają szczególnie zawodników formacji defensywnej, to nie powinniśmy spodziewać się transferów. Marca twierdzi, że stołeczna ekipa w zimie na pewno nie sprowadzi środkowego obrońcy.
W tej chwili Carlo Ancelotti dysponuje tylko pięcioma piłkarzami na tej pozycji. Tylko Antonio Rudiger jest w pełni sił – Eder Militao, Jesus Vallejo, Jacobo Ramon i David Alba leczą kontuzje. W tej sytuacji transfery wydają się koniecznością, jednak Florentino Perez ma inne plany. W lecie w Madrycie miał zameldować się Leny Yoro, ale Francuz wybrał propozycję Manscheteru United.
Zobacz także: Łunin oddala się od Realu Madryt. Poważna wpadka Królewskich?
Komentarze