Wdowik dostał ultimatum od Bragi. Tak został potraktowany w Portugalii

Bartłomiej Wdowik w wywiadzie z portalem Weszło.com opowiedział o jego sytuacji w Bradze. Portugalski klub zaledwie po dwóch miesiącach wysłał reprezentanta Polski na wypożyczenie do Hannoweru 96.

Bartłomiej Wdowik
Obserwuj nas w
SOPA Images Limited / Alamy Na zdjęciu: Bartłomiej Wdowik

Albo pójdę na wypożyczenie, albo nie będę grał – mówi Wdowik

Bartłomiej Wdowik po fantastycznym sezonie w barwach Jagiellonii Białystok doczekał się latem zagranicznego transferu. Lewy obrońca zdecydował się przyjąć ofertę z Portugalii, a SC Braga zapłaciła za niego 1,5 mln euro. Gdy przychodził do nowego klubu, nie mógł przewidzieć tego, że za dwa miesiące znów będzie musiał zmienić barwy. Przygoda z ligą portugalską zakończyła się zaledwie dwa miesiące po podpisaniu kontraktu.

POLECAMY TAKŻE

O powodach odejścia z Bragi opowiedział w wywiadzie z Przemysławem Michalakiem z portalu Weszło.com. Wdowik wyznał, że otrzymał coś w rodzaju ultimatum. Nowy trener klubu Carlos Carvalhal powiedział mu, że albo odejdzie na wypożyczenie, albo przez następne miesiące nie będzie grał. Ostatecznie reprezentant Polski zdecydował się odejść do Hannoweru 96, gdzie spędzi najbliższy sezon w ramach wypożyczenia na zapleczu Bundesligi.

Nie było mowy, że mogę zostać i rywalizować, nawet z niedużymi szansami, tylko albo pójdę na wypożyczenie, albo po prostu nie będę grał. Mógłbym normalnie trenować, nie groziłby mi jakiś klub kokosa, ale to tyle – wyznał Bartłomiej Wdowik w wywiadzie dla portalu Weszło.com

Trener Daniel Sousa, który objął Bragę w czerwcu, mnie chciał, dlatego zdecydowałem się na ten klub. Sousa jednak został nagle zwolniony po czterech meczach i przyszedł nowy szkoleniowiec. Z tego, co przekazał mi dyrektor sportowy, wolał zawodnika na „już”, zaadaptowanego z drużyną. Nie uważam, żebym był niezaadaptowany, mimo że trafiłem do klubu dwa miesiące wcześniej. Nie zgadzam się z takim postawieniem sprawy, ale co mogłem zrobić? – tłumaczy były zawodnik Jagiellonii Białystok.

W nowym klubie Bartłomiej Wdowik zdążył już zadebiutować. Polak pojawił się na boisku podczas meczu Hannower 96 – Fortuna Dusseldorf w ramach 4. kolejki 2. Bundesligi. Drużyna 23-letniego bocznego obrońcy przegrała (0:1), a on sam spędził na murawie 21 minut, zastępując Brooklyna Ezeha w 69. minucie spotkania.

Komentarze