Wisła brutalnie znokautowana, czwarta siła w Belgii pokazała klasę [WIDEO]

Wisła Kraków była tylko tłem dla Cercle Brugge w spotkaniu IV rundy eliminacji Ligi Konferencji. Belgowie urządzili sobie na arenie im. Henryka Reymana festiwal strzelecki.

Wisła Kraków - Cercle Brugge
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: Wisła Kraków - Cercle Brugge

Wisła Kraków zdemolowana przez Cercle Brugge

Wisła Kraków przystępowała do czwartkowej potyczki z Cercle Brugge w roli underdoga. Zdecydowanym faworytem rywalizacji w dwumeczu eliminacji Ligi Konferencji, była czwarta siła poprzedniej kampanii w lidze belgijskiej. Mimo wszystko drużyna Kazimierza Moskala nie zamierza składać broni, licząc jednocześnie na wsparcie ponad 25 tysięcy widzów na trybunach areny przy ulicy Reymonta.

POLECAMY TAKŻE

Pierwsze fragmenty rywalizacji upłynęły pod znakiem piorunującej postawy gości. Cercle Brugge pierwszego gola strzeliło już w ósmej minucie. Na prowadzenie belgijską ekipę wyprowadził Alan Minda, oddając strzał z prawej nogi. Tymczasem 180 sekund później prowadzenie drużyny z Belgii podwyższył Thibo Somers, który skierował piłkę do siatki tak naprawdę po centrostrzale.

Słabo dysponowana obrona Białej Gwiazdy w czwartkowy wieczór kolejny raz nie popisała się w 36. minucie. Tym razem Kamil Broda starał się zareagować udaną obroną, co mu się udało przy strzale głową jednego z rywali. W każdym razie przy dobitce Christiaana Ravycha bramkarz Wisły był już bez szans i na przerwę krakowska ekipa udała się z trzybramkową stratą.

Po zmianie stron ekipa z Belgii nie zamierzała poprzestać na trzech golach. Sygnał do kontynuowania festiwalu strzeleckiego dał już w 47. minucie Kevin Denkey. 23-latek oddał mocny strzał pod poprzeczkę. Tymczasem siedem minut później po płaskim strzale z mniej więcej 14 metrów gola na 5:0 strzelił Abdoul Kader Ouattara i gospodarze mogli być sfrustrowani.

W ostatnich 10 minutach rywalizacji padły natomiast dwa ostatnie gole w spotkaniu. Najpierw bramkę na 6:0 zdobył Kalem Ozaigbe. Z kolei w 84. minucie honorowe trafienie dla wiślaków zanotował Angel Rodado. Tym samym Cercle Brugge pokonało Wisłę pięcioma golami (6:1). Kolejne starcie z udziałem obu drużyn odbędzie się 29 sierpnia o godzinie 20:00. Mecz rozegrany zostanie na Jan Breydelstadion.

Wisła Kraków – Cercle Brugge 1:6 (0:3)
0:1 Alan Minda 5′
0:2 Thibo Somers 11′
0:3 Christiaan Ravych 36′
0:4 Kevin Denkey 47′
0:5 Abdoul Kader Ouattara 55′
0:6 Kalem Ozaigbe 82′
1:6 Angel Rodado 84′

Wisła Kraków zasłużenie przegrała 1:6 z Cercle Brugge?

Tak 65%
Nie 32%
Trudno powiedzieć 3%
31+ Głosy
Oddaj swój głos:
  • Tak
  • Nie
  • Trudno powiedzieć

Komentarze