Bayern z zadowalającą sytuacją kadrową
Bayern Monachium dokonał tego lata kluczowej zmiany na ławce trenerskiej. Bardzo długie poszukiwania i odmowy kolejnych kandydatów skłoniły włodarzy klubu do postawienia na Vincenta Kompany’ego, który był wyborem dość zaskakującym. Mało doświadczony szkoleniowiec po spadku z Burnley z Premier League teraz objął giganta, z którym będzie musiał walczyć o najwyższe cele w Europie. Dokonano także kilku roszad kadrowych po nieudanym sezonie. Do ekipy Bawarczyków dołączyli Michael Olise, Joao Palhinha oraz Hiroki Ito. Wśród pożegnanych warto za to wymienić Matthijsa de Ligta oraz Noussaira Mazraouiego – obaj trafili do Manchesteru United.
Niemiecki gigant jest nieustannie łączony z kolejnymi zawodnikami. W ostatnim czasie rywalizował chociażby o Xaviego Simona czy Desire’a Doue, jednak żadnego z nich nie udało się sprowadzić. W zawieszeniu pozostaje transfer Jonathana Taha, który wydawał się przesądzony. Choć media sugerowały, że należy spodziewać się kolejnych wzmocnień, zupełnie inny przekaz płynie ze słów Maxa Eberla. Dyrektor Bayernu przekonuje, że kadra na sezon 2024/2025 jest już skompletowana, czego nie zmieniła kontuzja Josipa Stanisicia ani ewentualne odejście Leona Goretzki.
– Nie mamy zamiaru ściągać nowych piłkarzy po kontuzji Stanicisia. Skład jest skompletowany – zapewnił Eberl.
Komentarze