Fati odejdzie z Barcelony. Zgłosił się po niego kolejny klub
Barcelona szuka funduszy na zarejestrowanie piłkarzy, którzy jeszcze nie mogli zagrać w La Lidze. W tej grupie znajduje się chociażby sprowadzony za ogromne pieniądze z Lipska Dani Olmo, który na swój debiut musi jeszcze poczekać. Blaugrana skupia się obecnie na rozstaniu z zawodnikami, z którymi nie wiąże przyszłości. Zarząd klubu robi wszystko, aby doprowadzić do rozstania z Ansu Fatim, który miał pierwotnie otrzymać szansę od Hansiego Flicka.
Niemiecki szkoleniowiec swego czasu uznał, że Fati może mu się przydać, dlatego nie naciskał na jego odejście. W trakcie okresu przygotowawczego skrzydłowy doznał urazu i miał opuścić pierwszy mecz nowego sezonu. Skłoniło to włodarzy Barcelony do prac nad jego transferem wychodzącym. Aby mógł dojść do skutku, Fati musi wrócić do pełnej sprawności.
Mimo nieudanego okresu na wypożyczeniu w Brighton, 21-latek cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem na rynku transferowym. Swego czasu uchodził za największy talent Barcelony, lecz jego rozwój zahamowały kontuzje. Nie ulega jednak wątpliwościom, że dysponuje sporymi umiejętnościami, więc nie brakuje klubów, które są gotów zaryzykować i sprowadzić go do siebie.
Barcelonie zależy na sprzedaży, ale w grę wchodzi również wypożyczenie, jeśli nowa drużyna pokryje dużą część jego wynagrodzenia. Wśród klubów zainteresowanych Fatim wymienia się Fenerbahce, Sevillę i Marsylię, a ostatnio również Wolverhampton.
Komentarze