Legia zremisowała z Brondby i zagra w 4. rundzie el. Ligi Konferencji
Legia Warszawa w czwartek (15 sierpnia) rywalizowała z Brondby w rewanżowym meczu 3. rundy eliminacji Ligi Konferencji. Podopieczni Goncalo Feio po pierwszym spotkaniu mieli skromną jednobramkową zaliczkę. Jak się okazało, triumf przed tygodniem był kluczowy dla losów dwumeczu. W rewanżu Wojskowi zremisowali z rywalami (1:1), dzięki czemu wywalczyli awans do następnej rundy.
Spotkanie w Warszawie zdecydowanie lepiej rozpoczęło się dla Brondby, które od początku przeprowadzało zmasowane ataki na bramkę Kacpra Tobiasza. Ostatecznie defensywna Legii dała się złamać w 38. minucie gry, bowiem w polu karnym faulowany był gracz gości. Sędzia po analizie VAR wskazał na jedenasty metr od bramki, a piłkę w siatce bez problemu umieścił Daniel Wass, otwierając wynik meczu.
Legia nie zamierzała się poddać i jeszcze przed przerwą ponownie wyszła na prowadzenie w dwumeczu. Futbolówkę do siatki skierował Radovan Pankov. Perfekcyjne dośrodkowanie w pole karne zagrał Ruben Vinagre, a serbski obrońca wygrał walkę w powietrzu, kierując piłkę strzałem głową do bramki duńskiego zespołu.
W drugiej połowie kibice zebrani na trybunach Stadionu Wojska Polskiego nie oglądali bramek. Choć zespół z Danii wciąż przeważał i regularnie podchodził pod pole karne Legionistów, to zdecydowanie rzadziej zagrażał bramce Tobiasza. Niebezpiecznie zrobiło się w okolicach 57. minuty, gdy sędzia analizował ewentualną jedenastkę dla Brondby. Ostatecznie arbiter nie dopatrzył się faulu i nakazał kontynuowanie gry od rzutu wolnego.
Ostatecznie mecz zakończył się remisem (1:1), co biorąc pod uwagę wynik pierwszego spotkania (3:2), zapewniło Legii awans do 4. rundy eliminacji Ligi Konferencji. O grę w europejskich pucharach na jesień Wojskowi zagrają ze zwycięzcą pary FK Auda – FC Drita.
Komentarze