Królewski próbował przekonać Marcelo
Wisła Kraków nie próżnuje w trakcie letniego okienka transferowego i sprowadziła już siedmiu nowych piłkarzy – Łukasza Zwolińskiego, Frederico Duarte, Tamasa Kissa, Giannisa Kiakosa, Rafała Mikulca, Wiktora Biedrzyckiego oraz Oliviera Sukiennickiego. Na tym nie koniec, bowiem lada moment kontrakt ma podpisać James Igbekeme, a Biała Gwiazda otwarcie rozgląda się za nowym środkowym defensorem.
Potrzeba wzmocnienia tej pozycji pojawiła się po badaniach Josepha Colleya, które wykazały bardzo poważny uraz i konieczność kilkumiesięcznej przerwy od gry. Uchodził on za najlepszego obrońcę Wisły, więc ta niezwłocznie ruszyła na rynek w poszukiwaniu jego zastępcy. “WP Sportowe Fakty” wyjawiło, że jednym z kandydatów jest Marcelo, który występował już w krakowskim klubie w latach 2010-2013. Teraz miałoby dojść do sentymentalnego powrotu, na co kibice reagowali z optymizmem. Od lipca Marcelo pozostaje bez zespołu po tym, jak rozstał się z australijskim Western Sydney.
W środowy wieczór prezes Jarosław Królewski potwierdził, że faktycznie istniał temat sprowadzenia Marcelo. Próbował przekonać go do ponownego związania się z Wisłą Kraków, lecz ten ma inne priorytety. Ten ruch na pewno nie dojdzie do skutku.
W czwartek Wisła Kraków rozegra rewanżowy mecz ze Spartakiem Trnava w ramach 3. rundy eliminacji Ligi Konferencji. Pierwsze spotkanie zakończyło się porażką Białej Gwiazdy 1-3.
Komentarze