Jagiellonia Białystok za burta eliminacji do Ligi Mistrzów
Jagiellonia Białystok przystępowała do rewanżowej potyczki z Bodo/Glimt z nadziejami nie tylko na odrobienie strat z pierwszego spotkania, ale tez wyeliminowanie lidera ligi norweskiej. Tym samym drużyna Adriana Siemieńca liczyła na to, że będzie jej dane zagrać z Crveną Zvezdą. Tym samym zawody z udziałem mistrza PKO BP Ekstraklasy zapowiadały się ciekawie.
Na pierwszego gola nie trzeba było długo czekać. Już w czwartej minucie po akcji Afimico Pululu i Jesusa Imaza białostoczanie objęli prowadzenie. Był to jednak efekt samobójczego trafienia Patricka Berga. Radość z prowadzenia białostoczan trwała jednak tylko do 34 minuty. Wówczas bramkę na 1:1 zdobył Sondre Brundstad Fet. 27-latek oddał mocny strzał sprzed pola karnego.
Tymczasem jeszcze przed przerwą w 38. minucie gola na 2:1 dla gospodarzy strzelił Isak Maatta, co sprawiło, że Jagiellonia znalazła się w bardzo trudnym położeniu. W dwumeczu przegrywała dwoma golami, co nie napawało optymizmem na dalsze losy spotkania.
Po zmianie stron Bodo/Glimt rozłożyło na łopatki białostoczan. Najpierw prowadzenie na 3:1 podwyższył Fet. Z kolei rezultat rywalizacji ustalił w 70. minucie Hogh. Jednocześnie do czwartej rundy eliminacji Ligi Mistrzów awansowali Norwegowie. Z kolei polska ekipa musi się przygotowywać do potyczki o awans do Ligi Europy w czwartej rundzie eliminacji.
Bodo/Glimt – Jagiellonia Białystok 4:1 (2:1)
0:1 Patrick Berg 4′ (sam.)
1:1 Sondre Brundstad Fet 34′
2:1 Isak Maatta 38′
3:1 Sondre Brundstad Fet 56′
4:1 Hogh 70′
Awans: Bodo/Glimt
Komentarze