Jagiellonia szuka wzmocnień w Ekstraklasie. Raków może pozbyć się niewypału

Jagiellonia Białystok i Raków Częstochowa prowadzą rozmowy ws. transferu wewnątrz ligi. Na celowniku mistrza kraju znalazł się Jakub Myszor - poinformował portal Meczyki.pl.

Łukasz Masłowski
Obserwuj nas w
Zuma Press / Alamy Na zdjęciu: Łukasz Masłowski

Jakub Myszor tematem rozmów pomiędzy Jagiellonią a Rakowem

Jagiellonia Białystok po wygranym dwumeczu z FK Poniewieżem w 2. rundzie eliminacji Ligi Mistrzów zagwarantowała sobie grę w europejskich pucharach. Podopieczni Adriana Siemieńca na jesień będą rywalizować co najmniej w Lidze Konferencji. W związku z tym władze klubu planują poszerzyć aktualną kadrę o dodatkowego pomocnika. Wzmocnień szukają jednak nie za granicą, a na krajowym podwórku. Przedstawiciele Dumy Podlasia zgłosili się do ligowego rywala z pytaniem o dostępność zawodnika.

POLECAMY TAKŻE

Jak przekazał Tomasz Włodarczyk z portalu Meczyki.pl, celem białostockiego klubu jest transfer Jakuba Myszora. Ofensywny pomocnik aktualnie jest związany kontraktem z Rakowem Częstochowa. Jednak pod Jasną Górą nie ma dla niego miejsca, bowiem Marek Papszun nie widzi go w swojej koncepcji budowania składu. 22-latek dołączył do Medalików przed startem rundy wiosennej, lecz na boisku pojawił się zaledwie czterokrotnie. Co więcej, w tym czasie spędził na murawie zaledwie 25 minut. Dodatkowo rozegrał dwa spotkania w pełnym wymiarze czasowym w drugim zespole na poziomie 3. Ligi.

Dziennikarz zaznaczył, że Raków nie zamyka się w temacie sprzedaży Myszora. Ponadto transakcja ma mieć charakter transferu definitywnego. W nowym klubie, jeśli transfer dojdzie do skutku, pomocnik ma być zmiennikiem dla jednego z liderów, czyli Jesusa Imaza.

Komentarze