Kamil Wilczek kończy piłkarską karierę w wieku 36 lat
Kamil Wilczek przez lata był jednym z bardziej rozpoznawalnych napastników w naszym kraju. Renomę wyrobił sobie m.in. w barwach FC Kopenhagi oraz Brondby. W ostatnich latach był jednak związany z Piastem Gliwice, do którego wrócił w styczniu 2022 roku. Od tamtego czasu sporo czasu spędził jednak w lekarskich gabinetach i na rehabilitacji. Dlatego też 36-letni napastnik zdecydował się właśnie na zakończenie kariery, o czym poinformował w rozmowie z “WP Sportowe Fakty”.
W minionym sezonie Wilczek wystąpił w 14 meczach i zdobył dwa gole. W sumie na boiskach PKO Ekstraklasy ma on równo 200 spotkań, w których 54 razy trafiał do siatki i 11 razy asystował. W czasie swojej kariery grał też w Serie A, gdzie ma na koncie dwa występy i w lidze duńskiej, gdzie 123 meczach aż 65 razy zdobywał gola i 16 razy zanotował ostatnie podanie. Grał także dla tureckiego Goztepe, a w Polsce poza Piastem dla Zagłębia Lubin oraz GKS-u 1962 Jastrzębie (Jastrzębie Zdrój).
Napastnik także trzykrotnie wystąpił w reprezentacji Polski. Było to za kadencji Adama Nawałki, gdzie zebrał w sumie 117 minut w dwóch meczach towarzyskich oraz jednym eliminacyjnym.
– Nie chcę na siłę ciągnąć kariery, żeby tylko ją kontynuować. Dla zabawy na pewno poruszam się jeszcze z kolegami. Wiele zobaczyłem, coś się udało zdobyć. Cieszę się, że odchodzę na emeryturę w zdrowiu. Mogę pojeździć na rowerze, pograć w piłkę z dziećmi – powiedział 36-latek w rozmowie z “WP Sportowe Fakty”.
Czytaj więcej: Wisła Kraków coraz bliżej wyczekiwanego transferu. Nowe informacje
Komentarze