Niels Frederiksen wskazał, co zmienił w Lechu Poznań
Lech Poznań do sezonu 2024/2025 przystąpił z nowym szkoleniowcem. Stanowisko pierwszego trenera objął Niels Frederiksen, który kilka lat temu sięgnął po mistrzostwo Danii z Broendby. Celem klubu jest co najmniej powrót na ligowe podium, a najchętniej odzyskanie mistrzostwa kraju.
Początek rozgrywek Ekstraklasy przyniósł kibicom Kolejorza mieszane uczucia. Po udanej inauguracji z Górnikiem Zabrze (2:0) przyszła wyjazdowa porażka z Widzewem Łódź (1:2). Natomiast w 3. kolejce Lechici wrócili na zwycięskie tory, wygrywając przed własną publicznością z Lechią Gdańsk (3:1).
W międzyczasie Niels Frederiksen porozmawiał z duńskim serwisem Tipsbladet.dk. W niedawno opublikowanym wywiadzie Duńczyk wskazał, co udało mu się zmienić w Lechu Poznań. Przyznał również, że największym wyzwaniem była bariera językowa. Trener stwierdził, że język polski jest trudniejszy, niż sądził.
– Przyjrzeliśmy się liczbie treningów i mentalności zawodników w porównaniu z tym, do czego byli przyzwyczajeni. Uważam, że zawodnicy są obecnie w znacznie lepszej kondycji fizycznej niż w zeszłym sezonie. Można to zobaczyć w ich testach, a zawartość tłuszczu w ich organizmach gwałtownie spadła – ocenił Frederiksen.
Według szkoleniowca pierwsze efekty były zauważalne już w trzech inauguracyjnych spotkaniach. Frederiksen jasno stwierdził, że Lech ma teraz większe możliwości.
– Kiedy spojrzymy na intensywność w kilku pierwszych meczach, widać znaczny postęp w porównaniu z zeszłym sezonem. To tylko niektóre ze zmian, które sprawiły, że gracze są sprawniejsi i możemy grać bardziej dynamicznie i z większą intensywnością. Na danych wygląda to nieźle – powiedział.
Kolejny mecz ligowy Lech Poznań zagra w piątek (9 sierpnia). Przed Kolejorzem trudny wyjazd do Częstochowy na pojedynek z Rakowem.
Czytaj dalej: Goncalo Feio: Wciąż mam dużo znaków zapytania w składzie
Które miejsce zajmie Lech w sezonie 2024/2025?
- 1
- 2
- 3
- Poza podium
Komentarze