Cracovia dobrze zaczęła, ale Widzew lepiej skończył [WIDEO]

Cracovia przegrała w meczu trzeciej kolejki PKO BP Ekstraklasy z Widzewem Łódź (1:3). Kluczowa dla losów spotkania okazała się przerwa w grze z powodu zachowania kibiców.

Cracovia - Widzew Łódź
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: Cracovia - Widzew Łódź

Cracovia gorsza od Widzewa Łódż

Cracovia przystąpiła do potyczki z Widzewem Łódź, chcąc zakończyć serię bez wygranej z tą ekipą, trwającą od października 2013 roku. Piłkarze ekipy Dawida Kroczka mieli za sobą cenne zwycięstwo z Rakowem Częstochowa (1:0). Z kolei drużyna z Łodzi poradziła sobie z Lechem Poznań (2:1). Zapowiadało się zatem ciekawe starcie.

POLECAMY TAKŻE

W pierwszej odsłonie widzowie zgromadzeni na trybunach obiektu przy ulicy Okrzei byli świadkami dwóch trafień. Wynik rywalizacji został otwarty w czwartej minucie. Wówczas w roli głównej wystąpił Benjamin Kallman. Fin strzelił pierwszego gola w tym sezonie, wykorzystując fakt, że rywali zostawili mi dużo miejsca.

Łodzianie odpowiedzieli natomiast w 21. minucie. Tym razem błysnął Jakub Łukowski. Pozyskany tego lata z Korony Kielce zawodnik skierował piłkę do siatki po uderzeniu sprzed pola karnego. Ofensywny gracz Widzewa kolejny raz zapunktował zatem w tej kampanii, mając już dwa gole na koncie i asystę. Do przerwy było 1:1.

Po zmianie stron gorąco zrobiło się z kolei w 64. minucie. Wówczas najpierw fani Widzewa zrobili akcję na dachu areny Cracovii, wywieszając transparent z napisem “WIDZEW”, przykrywając hasło Cracovia z części zadaszenia. Tym samym z pomocą płótna na arenie Pasów widoczne były słowa “WIDZEW PANY”, a nie pierwotny napis: “CRACOVIA PANY”. To rozsierdziło fanów gospodarzy, którzy natychmiast weszli na dach, aby zainterweniować i zdobyć transparent, co finalnie im się udało. Kilka chwil później został on przez nich spalony. W każdym razie te niecodzienne zachowania szalikowców miały wpływ na dłuższą przerwę w grze.

Po powrocie zawodników do gry po blisko dziesięciominutowej przerwie lepiej na boisku czuli się goście. Efekt tego był taki, że w 84. minucie Fran Alvarez dał prowadzenie Widzewowi, popisując się celnym strzałem z lewej nogi. Z kolei w doliczonym czasie gry rezultat na 3:1 ustalił Imad Rondić, więc trzy oczka zainkasowali łodzianie. W następnej serii gier Cracovia zmierzy się na wyjeździe z Koroną Kielce. Z kolei Widzew czeka mecz u siebie ze Śląskiem Wrocław.

Cracovia – Widzew Łódź 1:3 (1:1)
1:0 Benjamin Kallman 4′
1:1 Jakub Łukowski 21′
1:2 Fran Alvarez 84′
1:3 Imad Rondić 90+14′

Komentarze