Angel Rodado z golem w meczu Znicz Pruszków – Wisła Kraków
Wisła Kraków przystępowała do niedzielnej potyczki na zapleczu PKO BP Ekstraklasy, chcąc wrócić na zwycięskie tory. Jednocześnie zespół Kazimierza Moskala chciał podnieść się z kolan po wysokiej porażce z Rapidem Wiedeń (1:6). Zadanie nie było jednak łatwe, bo na drodze Białej Gwiazdy stanął Znicz Pruszków, który tydzień temu postawił się Ruchowi Chorzów (0:0).
W pierwszej odsłonie goście pod względem kultury gry dominowali nad przeciwnikiem. Nie dawało to jednak korzyści w pierwszym kwadransie rywalizacji. Na pierwszego gola trzeba było poczekać do 18 minuty. Wówczas z dobrej strony pokazał się Angel Rodadn, który zdobył bramkę po uderzeniu głową. Na przerwę wiślacy udali się zatem z jednobramkową zaliczką.
Hiszpański napastnik zatem już w drugim spotkaniu ligowym w sezonie 2024/2025 strzelił premierowego gola. Rodado wcześniej bramki zdobywał już jednak w eliminacjach do Ligi Europy, notując łącznie trafienia.
Wiślacy kolejne spotkanie rozegrają już w najbliższy czwartek. Po odpadnięciu z eliminacji Ligi Europy ekipa z Krakowa wciąż ma szanse na jesienne występy na europejskiej scenie, ale w Lidze Konferencji. W trzeciej rundzie eliminacji do tych rozgrywek krakowski zespół zmierzy się w dwumeczu ze Spartakiem Trnava.
Czytaj więcej: Raków bez ikry, GKS z pasją i jeden gol przy Bukowej [WIDEO]
Komentarze