Barcelona musi zapłacić więcej, Marco Rose wyśmiał ofertę za Olmo
FC Barcelona na przełomie lipca i sierpnia zdecydowała się zmienić priorytet transferowy. Negocjację z Nico Williamsem trwały zbyt długo, a finalnie piłkarz prawdopodobnie zostanie w Athletic Bilbao. Duma Katalonii w związku z tym skupiła swoją uwagę na pozyskaniu innego reprezentanta Hiszpanii. Joan Laporta, Deco i Hansi Flick wspólnym głosem mówią, że obecnie celem Blaugrany jest Dani Olmo.
Kataloński klub w czwartek (1 sierpnia) złożył pierwszą oficjalną ofertę za Hiszpana. Jednak jak się okazuje, spotkała się ona z negatywną reakcją ze strony RB Lipska. Jak przekazał Florian Plettenberg ze stacji Sky Sport Deutschland niemiecki klub nie jest zadowolony z kwoty oferowanej przez FC Barcelonę. Pierwotna propozycja zawierała 55 milionów euro płatne z góry oraz siedem milionów w formie bonusu.
Co więcej, pięć groszy w temacie przenosin Olmo do Barcelony dorzucił również Marco Rose. Szkoleniowiec RB Lipska udzielił jednoznacznej odpowiedzi na pytanie o wartość oferty, którą złożyła Duma Katalonii za świeżo upieczonego Mistrza Europy.
– Ma wartość, którą wypracował u nas. Wspaniale się rozwinął. Każdy wie, do czego jest zdolny. Wszyscy powinni być świadomi, jaką ma wartość. Zatem klub, który naprawdę chce go pozyskać również powinien sprostać wartości Daniego Olmo – powiedział Marco Rose cytowany przez Floriana Plettenberga.
Dani Olmo gra w Lipsku od stycznia 2020 roku, gdy trafił do Bundesligi za 29 mln euro z Dinamo Zagrzeb. W koszulce Byków rozegrał prawie 150 spotkań. Podczas pobytu w klubie dwukrotnie zdobył Puchar Niemiec oraz odniósł triumf w Superpucharze Niemiec.
Komentarze