Po ćwierćfinałowych starciach Pucharu Króla, Hiszpania wraca do ligowej codzienności. W najbliższy weekend zostaną rozegrane spotkania w ramach 22. kolejki. Nie zabraknie ciekawych meczów, w których jednak giganci będą wyraźnymi faworytami.
Obowiązkowe trzy punkty dla Królewskich
Real Madryt w lidze gra ostatnio bardzo nieregularnie. Niedawna, sensacyjna, porażka w meczu z Levante sprawiła, że Królewscy zrównali się punktami z pogrążoną w kryzysie instytucjonalnym Barceloną. Najbliższe spotkanie podopiecznych Zinedine’a Zidane’a to jednak to z gatunku tych, które po prostu trzeba wygrać, zakładając na siebie białą koszulkę. Na stadion imienia Alfredo di Stefano przyjedzie bowiem czerwona latarnia ligi.
Huesca pod wodzą trenera Pachety poprawiła swoje wyniki. Dość powiedzieć, że w ostatnich dwóch spotkaniach uzbierała cztery punkty. Niedawne zwycięstwo nad Realem Valladolid było dopiero drugim w obecnej kampanii. W tym właśnie spotkaniu z fantastycznej strony popisał się autor hat tricka, Rafa Mir, który w ciągu 90 minut podwoił swój dorobek strzelecki w obecnym sezonie. Real, trapiony, zwłaszcza w defensywie, kontuzjami, nie może zlekceważyć ostatniej ekipy La Ligi, w której ostatnio zapłonął ogień nadziei utrzymania się w ekstraklasie.
Kto lepiej zwalczy zmęczenie?
Barcelonę w sobotę czeka wyjazd na Benito Villamarin. Zarówno Real Betis, jak i Blaugrana, grały w tygodniu w ćwierćfinale Pucharu Króla, obie też wystąpiły w dogrywce. Duma Katalonii w fantastycznym stylu odrobiła dwa gole do Granady i rozbiła ją w trakcie dodatkowych 30 minut, a Andaluzyjczycy polegli w serii rzutów karnych przeciwko Athleticowi.
Dla Barcelony była to czwarta dogrywka w ostatnich trzech tygodniach, ale rotacje Ronalda Koemana sprawiają, że póki co po zawodnikach nie widać zmęczenia. Choć Blaugrana notuje ostatnio naprawdę dobre wyniki, a na wyjazdach wygrała pięć ostatnich spotkań, Betis w obecnej dyspozycji nie będzie łatwym rywalem. Porażka w serii rzutów karnych była pierwszą, jakiej doświadczyli podopieczni trenera Pellegriniego w tym roku kalendarzowym. Na drużynę świetnie wpłynął powrót Sergio Canalesa – który jednak nie wykorzystał swojej jedenastki w pucharze – a chilijski trener wpłynął też na defensywę. Choć Verdiblancos nadal mają najwięcej straconych bramek (na równi z Granadą), to w styczniu Joel Robles skapitulował jedynie czterokrotnie w pięciu ligowych spotkaniach.
Wszystko przemawia jednak za zwycięstwem Barcelony. Duma Katalonii jest w świetnym nastroju po heroicznym odrobieniu strat przeciwko Granadzie, a w spektakularnej formie znajduje się Antoine Griezmann. Ponadto Betis swoje spotkanie – wraz z dogrywką – rozgrywał dzień później niż Blaugrana, więc miał mniej czasu na regenerację.
Kolejny przystanek mistrzowskiego Atletico
Atletico Madryt pewnie zmierza po pierwsze mistrzostwo od siedmiu lat. Kolejnym przystankiem na drodze podopiecznych Diego Simeone będzie Celta Vigo. Galisyjczycy zrobili świetne wrażenie po tym, jak w trakcie sezonu drużynę przejął trener Coudet. Wydaje się jednak, że minął już słynny efefkt “nowej miotły”; Celta nie zaznała bowiem zwycięstwa w lidze od pięciu spotkań, a po drodze odpadła też z Pucharu Króla, sensacyjnie dając się rozbić trzecioligowej Ibizie.
Atletico znajduje się po drugiej stronie barykady. Los Colchoneros zakończyli pierwszą rundę z dorobkiem 50 punktów , wygrało osiem ostatnich ligowych spotkań, tracąc w nich sześć bramek. Jedyną wątpliwością co do Atletico jest plaga nieobecności związana z koronawirusem. Z Celtą z pewnością nie zagrają filary ekipy Simeone: Mario Hermoso, Yannick Carrasco i Joao Felix, zabraknie też nowego nabytku madrytczyków, Moussy Dembele. Lider La Ligi pokazał już jednak, że potrafi radzić sobie bez czołowych postaci. Jeżeli defensorzy Atletico upilnują Iago Aspasa i Nolito, fani ekipy Diego Simeone powinni być spokojni o wynik.
Zapowiedzi wszystkich meczów oraz typy znajdziesz w serwisie Primeradivision.pl
La Liga – transmisje z 22. kolejki
Wszystkie spotkania 22. kolejki La Ligi będzie można obejrzeć na sportowych kanałach platform Canal+ i Eleven Sports. Sobotni pojedynek Huesci z Realem Madryt obejrzymy na nSport + lub Canal + Family. Transmisja z meczu Realu Betis i Barcelony dostępna będzie na kanale Eleven Sports 1. Spotkanie liderującego Atletico z Celtą Vigo transmitowane będzie na kanale Canal + Sport 2.
22. kolejka La Liga – typy na mecze
Program 22. kolejki La Liga
piątek (5 lutego):
21.00 Deportivo Alaves – Real Valladolid (obie drużyny strzelą)
sobota (6 lutego):
14.00 Levante UD – Granada (1)
16.15 SD Huesca – Real Madryt (2)
18.30 Elche CF – Villarreal CF (2, hcs -1)
21.00 Sevilla FC – Getafe CF (1)
niedziela (7 lutego):
14.00 Real Sociedad – Cadiz (obie drużyny strzelą)
16.15 Athletic Club – Valencia CF (1, zakład bez remisu)
18.30 Osasuna Pampeluna – SD Eibar (powyżej 2,5 bramki)
21.00 Real Betis – FC Barcelona (2, obie drużyny strzelą)
poniedziałek (8 lutego):
21.00 Atletico Madryt – Celta Vigo (1, hcs -1)
W nawiasie prezentujemy nasz typ na ten mecz.
La Liga – kursy bukmacherskie na najbliższe mecze
Aktualna tabela La Liga
2230 zł na start od Fortuny
Fortuna zakłady bukmacherskie to jeden z największych i najlepszych bukmacherów w Polsce. Oferuje również jeden z najbardziej atrakcyjnych bonusów powitalnych na start. Łącznie można uzyskać nawet 2230!
Bonus powitalny w Fortunie składa się z trzech części. Zaraz po rejestracji konta w Fortunie możecie skorzystać z zakładu bez ryzyka 210 zł. Fortuna gwarantuje Ci również bonus 100% do 2000 złotych od pierwszej wpłaty. To jednak nie wszystko! Będziesz miał również możliwość postawienia zakładu za darmo o równowartości 20 złotych. Pamiętaj aby w trakcje rejestracji podać kod promocyjny GOAL
Fortuna Kod Promocyjny
Freebet za rejestrację | 20 zł |
Freebet za 1. wpłatę | 10 zł |
Zakład bez ryzyka | 100 zł |
Freebet za udostępnienie kuponu | 5 zł |
Freebet za dołączenie do Discord | 10 zł |
Freebet w akcji “30 za 30” | 30 zł |
Musisz mieć przynajmniej 18 lat, żeby korzystać z tej strony.
Prosimy graj odpowiedzialnie! Hazard może uzależniać.
Komentarze