Sergio Ramos według najnowszych doniesień The Sun jest już pewny swojej przyszłości. Doświadczony obrońca miał podjąć decyzję, że będzie kontynuował karierę w Premier League.
Sergio Ramos ma umowę ważną z Realem Madryt do końca trwającego sezonu. Taki stan rzeczy sprawia, że od początku roku piłkarz może prowadzić rozmowy z potencjalnymi nowymi pracodawcami. The Mirror sugeruje natomiast, że Hiszpan zamieni ligę hiszpańską na angielską.
Klubem, do którego zawodnik chciałby dołączyć, jest przede wszystkim Manchester United. Realne scenariusze zakładają jednak transfery do Manchesteru City, czy Liverpoolu.
34-latek wzmocnił szeregi Królewskich w 2005 roku. Do Realu zawodnik trafił z Sevilli za 27 milionów euro. Tymczasem ostatnią umowę ze stołecznym klubem zawodnik parafował w 2015 roku.
Na dzisiaj nie zostały podjęte rozmowy zawodnika z władzami Królewskich w sprawie nowego kontraktu. Siłą rzeczy piłkarz musi zatem myśleć o alternatywnych rozwiązaniach.
W trakcie trwającej kampanii Sergio Ramos rozegrał 18 meczów, notując w nich jedno trafienie. W trakcie swojej kariery w Realu piłkarz wygrał między innymi cztery razy Ligę Mistrzów i pięć razy mistrzostwo Hiszpanii.
Godne uwagi jest to, że ekipa z Madryt ma za sobą niespodziewaną porażkę z Levante. W sobotę podopieczni Zinedne’a Zidane’a przegrali na swoim stadionie z Levante 1:2. Od dziewiątej minuty Królewscy grali w dziesiątkę po czerwonej kartce dla Edera Militao za nadmierną ostrość w grze.
Real po rozegraniu 20 meczów ligowych legitymuje się 40 punktami na koncie. Do lidera Atletico Madryt traci siedem oczek.
Wiele by się Mag od niego mógł nauczyć
Chyba cwaniactwa w negatywnym znaczeniu i oszukiwania symulowania i tp
Mimo swoich 34 lat Ramos gdyby przyszedł do United z miejsca stał by się najlepszym obrońcom diabłów. Jeśli chodzi o cwaniaków z charakterem to takich właśnie brakuje w United żeby doszli w końcu do jakiegoś finału.