Emocjonalne pożegnanie Kroosa
Kilka dni temu, wraz z odpadnięciem reprezentacji Niemiec z Euro 2024 zakończyła się kariera Toniego Kroosa nie tylko w drużynie narodowej, ale i w ogóle. 34-letni piłkarz postanowił zawiesić buty na kołku będąc jeszcze na szczycie i mogą się pochwalić lepszą formą niż niejeden młodszy kolega. Mimo to zdecydował, że jest już wystarczająco mocno nasycony sukcesami, że kolejne sezony w jego wykonaniu nie mają już sensu. Przypomnijmy, Kroos w swojej karierze wygrał praktycznie wszystko, co w zespołowej rywalizacji było do do wygrania. Aż sześć razy zwyciężał w Lidze Mistrzów, wygrał krajowe puchary w Niemczech i Hiszpanii oraz La Ligę i Bundesligę. Na koncie ma także najcenniejsze trofeum – mistrzostwo świata z 2014 roku.
Do pełni laurów brakowało mu tylko mistrzostwa Europy, na które liczył w tym roku, ale sytuacja potoczyła się inaczej. Teraz na swoim profilu w mediach społecznościowych postanowił pożegnać się z kibicami i ostatni raz zabrał głos ws. wielu lat gry na najwyższym światowym poziomie.
– To tyle. Ale zanim zrobię sobie przerwę i przynajmniej spróbuję uświadomić sobie, co wydarzyło się przez ostatnie 17 lat, nie chcę przegapić okazji, aby podziękować wszystkim, którzy akceptują mnie takim, jakim jestem. Dziękuję wszystkim moim zwolennikom na całym świecie za bezwarunkowe wsparcie. Dziękuję wszystkim moim klubom i trenerom za wiarę we mnie. Dziękuję wszystkim moim kolegom z drużyny za to, że w każdym momencie czułem się ważny. […] Dziękuję futbolu! Cóż to była za piękna gra. I… nie ma za co! – napisał na swoim profilu na Instagramie Toni Kroos.
Czytaj więcej: Nie tylko Kroos! Jeszcze jedna legenda kończy karierę w reprezentacji Niemiec
Komentarze