Leroy Sane nie wyszedł na drugą połowę meczu z Francją przez kontuzję
Reprezentacja Niemiec pożegnała się z EURO 2024 na etapie ćwierćfinału. Gospodarze turnieju we wczorajszym spotkaniu przegrali po dogrywce z Hiszpanią (1:2). W regulaminowym czasie gry był remis po trafieniach Daniego Olmo oraz Floriana Wirtza. Jednak w samej końcówce dodatkowego czasu na listę strzelców wpisał się Mikel Merino, który dał „La Furia Roja” awans do półfinału Mistrzostw Europy.
We wczorajszym spotkaniu w podstawowym składzie reprezentacji Niemiec wybiegł Leroy Sane. Zawodnik Bayernu Monachium jednak już w przerwie meczu został zmieniony, a na placu gry Florian Wirtz. Początkowo wydawało się, że była to wyłącznie decyzja Juliana Nagelsmanna podyktowana słabą postawą 28-latka. Jednak nowe informacje w tej sprawie przekazał Kerry Hau.
Dziennikarz zdradził, że to sam Leroy Sane poprosił szkoleniowca reprezentacji Niemiec o zmianę. Piłkarz Bayernu Monachium bowiem nabawił się kontuzji. Otóż odnowił się u niego uraz kości łonowej, z którym zmagał się przed Mistrzostwami Europy. Zawodnik nie odczuwał swobody w poruszaniu się, dlatego uznał, że lepiej będzie, jak resztę meczu obejrzy z wysokości ławki rezerwowej.
Leroy Sane wybiegł na boisku w każdym spotkaniu Niemiec na EURO 2024. 28-latek jednak zakończył turniej bez strzelonego gola i zaliczonej asysty.
Sprawdź także: Olkiewicz: najtrudniejsza ze sztuk – sztuka przemijania
Komentarze