Wszystko to pod wodzą Ralfa Rangnicka, trenera, który nieco ponad dwa lata temu, rozstając się po fali słabych wyników z Manchesterem United, był chyba w najgorszym momencie swojej kariery.
Imię i nazwisko | Ralf Rangnick |
Data urodzenia | 29 czerwca 1958 |
Miejsce urodzenia | Backnang, Niemcy |
Narodowość | Niemiecka |
Wiek | 65 lat |
Obecna rola | Selekcjoner reprezentacji Austrii |
Poprzednie kluby | Manchester United, RB Leipzig, Schalke 04, Hoffenheim, Hannover 96, VfB Stuttgart, i inne |
Sukcesy jako trener | Puchar Niemiec z Schalke 04 (2011), awans do Bundesligi z Hoffenheim (2008) |
Rangnick w Manchesterze United
Niemiecki szkoleniowiec trafił do Manchesteru United w grudniu 2021 roku. Miał być odmianą po serii nieudanych eksperymentów z takimi szkoleniowcami jak Ole Gunnar Solskjær czy Louis van Gaal. W drużynie z Old Trafford miał zarządzać nie tylko zespołem ale także strategią transferów i wieloma innymi aspektami pracy klubu. W Niemczech wyrobił sobie dobrą markę w Hoffenheim i RB Lipsk. Znany był z nowoczesnego, ofensywnego futbolu i zamiłowania do pressingu. Właśnie te wartości miał wdrożyć na Old Trafford.
Jak się jednak okazało kompletnie nie poradził sobie z tym zadaniem. Nie miał dobrych wyników. Co więcej nie zyskał uznania w szatni. Cristiano Ronaldo powiedział nawet, że “nigdy nie widział w nim szefa”.
Odrodzenie w reprezentacji Austrii
To co nie udało się w Manchesterze, zdecydowanie wyszło w przypadku reprezentacji Austrii. We wtorek w Berlinie jego drużyna zaprezentowała występ i wynik przeciwko Holandii, które nie tylko pokazały, dlaczego Rangnick zdobył tytuł „Ojca chrzestnego Gegenpressingu”, ale także udowodniły, że jego obecna grupa graczy jest za nim.
“Kiedy mamy piłkę, mamy na ławce kogoś, kto umie nami pokierować,” chwalił trenera kapitan Austriaków Marcel Sabitzer, który strzelił gola zapewniającego wygraną 3-2. A to sprawiło, że Austria zakończyła rozgrywki fazy grupowej na pierwszym miejscu w grupie, wyprzedzając nie tylko Holendrów, ale i faworyzowanych Francuzów.
Pomocnik dodał: “Czuję się bardzo dobrze grając w tej drużynie i naprawdę cieszę się każdym dniem spędzonym z tym zespołem i sztabem. Chciałbym zostać tu trochę dłużej. [na Euro 2024 red.]”
Wynik przeciwko Holendrom był bez wątpienia nagrodą za to, że Rangnickowi dano czas na ukształtowanie tej drużyny według jego wizji. A początki wcale nie były kolorowe. Rangnick rozpoczął pracę kwietniu 2022 roku. Co prawda swoje pierwsze spotkanie wygrał (3:0 z Chorwacją), ale kolejne mecze to już porażki albo remisy. Dopiero ostatnie miesiące przyniosły stabilizację na wysokim poziomie i między innymi wygrane z Włochami czy remisy z Belgią i Francją przed tym turniejem.
Sprawdź także: Z kim zagra Austria w 1/8 Euro 2024?
Austria na Euro 2024
Austria, po dobrych występach przed Euro 2024, rozpoczęła turniej bardzo pechowo. Samobójczy gol w meczu z Francją pozbawił ich punktów, mimo bardzo przyzwoitego występu. W drugim spotkaniu grupy D, na nieszczęście reprezentacji Polski, Austriacy zaprezentowali się znakomicie. Wygrana 3:1 dała im realne szanse na awans do kolejnej fazy rozgrywek.
We wtorek drużyna Rangnicka grała z nieustępliwą energią i głodem szybkiego odzyskania piłki po jej stracie. Czasami holenderscy gracze wydawali się wyczerpani w obliczu determinacji swoich przeciwników.
Sabitzer nie ma wątpliwości, że nowy styl gry to zasługa trenera: “Można zauważyć wyraźny rozwój odkąd trener dołączył do zespołu. Przedtem byliśmy trochę pasywni wobec piłki i zdecydowanie to zmieniliśmy.”
Dane pokazują styl gry Austrii
Według danych Austria była jedną z najlepiej pressingujących drużyn na Euro 2024. Dane firmy statystycznej Opta pokazują, że tylko Niemcy pozwalają swoim przeciwnikom na mniej podań przed ich strefą obronną. Austria popełniła również najwięcej fauli na Euro – 49 w swoich trzech meczach do tej pory – co podkreśla agresję, z jaką ścigają swoich przeciwników.
Ragnick – trener reprezentacyjny?
Rangnick miał długą i różnorodną karierę jako trener klubowy. Manchester United był trzynastym zespołem, który prowadził, ale rzadko zostawał w klubach na dłużej. Wydaje się, że w reprezentacji Austrii znalazł dla siebie odpowiednie miejsce. Odrzucił możliwość powrotu do futbolu klubowego przed Euro, po tym jak zgłosił się do niego Bayern Monachium.
Sprawdź ostatnie materiały wideo związane z Ekstraklasą
Co dalej z Austrią na Euro?
Po zajęciu pierwszego miejsca w grupie zawierającej faworytów przedturniejowych, Francję i Holandię, Austria musi zacząć być traktowana poważnie na tym turnieju. Rangnick nie chce jednak pomować balonika – “Już miesiące temu powiedziałem, że nie sądzę, że jest bardzo prawdopodobne, aby wygrać Euro.” powiedział w jednym z wywiadów.
“Jeśli ktoś zapyta mnie, czy całkowicie to wykluczam, powiedziałbym, że nadal nie jest to bardzo prawdopodobne, ale chłopcy chcą zajść jak najdalej i będziemy podchodzić do tego krok po kroku.” – tonuje również teraz nastroje.
Nam pozostaje kibicować reprezentacji Austrii, bo być może okaże się, że przegraliśmy w grupie z prawdziwym czarnym koniem tego turnieju!
Komentarze