Lewandowski: wielki stres przy drugiej jedenastce
Wprawdzie Robert Lewandowski potrzebował dwóch prób, ale ostatecznie zakończył spotkanie Polska – Francja z golem. Dzięki trafieniu w rywalizacji w Dortmundzie napastnik Barcelony zapisał się w historii Euro i dołączył do elitarnego grona, w którym znajdują się tylko Cristiano Ronaldo i Luka Modrić.
Co Lewandowski powiedział na temat sytuacji, w której dwukrotnie stawał naprzeciwko Mike’a Maignana? Po meczu udzielił wywiadu stacji TVP Sport:
– Widziałem że bramkarz wyszedł przed linię i od razu to pokazywałem sędziemu. Widziałem także, że za wcześnie się rzucił. Widać, że lubię podwyższyć poziom adrenaliny, nie tylko u kibiców, ale także u siebie. Sytuacja podobna do tej na mistrzostwach świata, nawet rywal był ten sam – tak pierwszy rzut karny skomentował Lewandowski.
– Natomiast przy drugim karnym pojawia się wielki stres. Adrenalina wzrasta. Musiałem się wyciszyć wyciszyć i skupić na tym, żeby druga próba została dobrze wykonana. Niezależnie od tego, w którą stronę rzuci się bramkarz – chciałem strzelić tak, żeby nie był w stanie tego wyciągnąć. Nawet jeżeli wybierze odpowiedni kierunek – dodał kapitan reprezentacji Polski.
Zobacz także: Siedem polskich momentów na Euro 2024
Komentarze