Słowacja lepsza od Belgii na Euro 2024
W drugim poniedziałkowym meczu podczas mistrzostw Europy 2024 w Niemczech, spotkały się reprezentacje Belgii i Słowacji. Zdecydowanym faworytem spotkania rozgrywanego we Frankfurcie były Czerwone Diabły. Choć niewielu wskazuje piłkarzy Domenico Tedesco do końcowego triumfu, to z pewnością potrafią być czarnym koniec turnieju.
Już pierwsze minuty pokazały, że obie drużyny zamierzają grać otwarty futbol. W 3. minucie Romelu Lukaku został zatrzymany przez Martina Dubravkę. Chwilę później doskonałą akcję przeprowadzili nasi południowi sąsiedzi. Najpierw Ivan Schranz mocno uderzył w kierunku Koena Casteelsa, który odbił futbolówkę przed siebie. Dopadł do niej Ivan Schranz, który otworzył wynik spotkania. Belgowie stwarzali w pierwszej odsłonie więcej okazji, lecz nie potrafili znaleźć drogi do siatki rywali. Na uwagę zasługiwała indolencja strzelecka Lukaku.
Druga połowa rozpoczęła od wysokiego pressingu podopiecznych Tedesco. W 56. minucie piłkę do bramki zapakował Lukaku, ale wideoweryfikacja pokazała, że 31-letni snajper znajdował się na spalonym. Belgowie przebudzili się dopiero w 86. minucie, kiedy do bramki trafił Romelu Lukaku, ale ponownie został wykorzystany VAR. Okazało się, że w akcji bramowej ręką zagrał Lois Openda. Dzięki temu zwycięstwu Słowacja zdobyła cenne trzy punkty, co znacząco zwiększa ich szanse na awans do kolejnej rundy. Belgia natomiast będzie musiała szukać punktów w kolejnych meczach, aby utrzymać swoje nadzieje na sukces w turnieju.
Reprezentacja Słowacji w drugim meczu grupowym spotka się z Ukrainą (21 czerwca), która wyraźnie uległa Rumunii (0:3). Z kolei Belgowie (22 czerwca) zagrają z Ukrainą w Dusseldorfie.
Belgia – Słowacja 0:1 (0:1)
Ivan Schranz 7′
Sprawdź ostatnie materiały wideo związane z Ekstraklasą
Komentarze