Kiwior pojawił się na poniedziałkowej konferencji prasowej
Reprezentacja Polski od porażki 1:2 z Holandią rozpoczęła zmagania na Euro 2024. Biało-czerwoni mimo niekorzystnego rezultatu zostawili po sobie bardzo dobre wrażenie, które może napawać optymizmem przed kolejnymi meczami naszej kadry na turnieju. Jednak wynik niedzielnego starcia z Oranje mógł być zupełnie inni, gdy Jakub Kiwior wykorzystał przynajmniej jedną z dwóch bardzo dogodnych okazji strzeleckich.
– Na pewno bardziej żałuję mojej drugiej sytuacji. W pierwszej oddałem całkiem dobry strzał, ale przy drugiej okazji mogliśmy strzelić gola na 2:1 i wyjść na prowadzenie. To było uspokoiło sytuację – przyznał defensor podczas poniedziałkowej konferencji prasowej, na które pojawił się wspólnie z Tarasem Romańczukiem.
– Cieszę się z tego, że dostaję szansę co mecz i wychodzę od pierwszych minut na boisko. Że zdobyłem zaufanie trenerów. Mam nadzieję, że w kolejnych meczach będzie tak samo – walczę o to w każdym treningu i każdej wolnej chwili – dodał Jakub Kiwior.
Przed reprezentacją Polski teraz bardzo trudne zadanie. Ewentualna porażka w piątkowym meczu z Austrią może całkowicie przekreślić szanse Biało-czerwonych na awans do fazy pucharowej biorąc po uwagę, że w ostatnim meczu rundy grupowej Polacy zmierzą się z Francuzami. Nastroje panujące wokół kadry są dobre, a gra w pierwszym meczu bardzo obiecująca. Teraz czas, by zespół Michała Probierza te pozytywne aspekty przełożył na zwycięstwo.
Zobacz również: Przełom w sprawie występu Lewandowskiego z Austrią. Nowe informacje
Komentarze