Reprezentacja Polski wcale nie zaprezentowała się dobrze?
Reprezentacja Polski wywalczyła awans na mistrzostwa Europy po marcowych barażach, gdzie okazała się lepsza od Estonii i Walii. Przed startem Euro 2024 rozegrała dwa mecze towarzyskie – przeciwko Ukrainie oraz Turcji. Podopiecznym Michała Probierza udało się ograć dwóch solidnych przeciwników, co jest dobrym prognostykiem przed imprezą.
Oczekiwania wobec Polaków były dotychczas niewielkie, lecz po udanych przygotowaniach pojawiła się nadzieja, że zdołają pokazać się z niezłej strony w grupie. W niedzielę Polskę czeka wymagające starcie z faworyzowaną Holandią.
Zobacz: Polska – Holandia: typy, kursy, zapowiedź (16.06.2024)
Wśród wielu optymistycznych głosów znalazł się również ten Jana de Zeeuwa, który poszedł pod prąd. Były dyrektor reprezentacji Polski nie uważa, aby polska kadra była dobrze przygotowana do Euro 2024. W rozmowie z “WP Sportowe Fakty” przejechał się po ekipie Probierza.
– Oglądałem dwa ostatnie mecze i nie wiem skąd wśród Polaków ten optymizm. Przeciwko Ukrainie Polska nic nie grała. Strzeliła dwa gole po stałych fragmentach i jeden „z niczego”. W meczu z Turcją rywale robili w środku pola, co tylko chcieli. Mieli w drugiej połowie 22 sytuacje, Polacy osiem i dziewiątą Nicola Zalewski, gdy strzelił gola. Gdzie tu szukać optymizmu?
– Jedyna różnica polegała na tym, że drużyna była ustawiona wyżej niż u poprzednich selekcjonerów i próbowała grać w pressingu. W środku pola było przez to mnóstwo miejsca. Pamiętajmy też, że fantastycznie w bramce zaprezentował się Łukasz Skorupski – mówi były pracownik Polskiego Związku Piłki Nożnej.
Komentarze