Davide Fratessi otworzył wynik meczu Włochy – Bośnia i Hercegowina
Reprezentacja Włoch w niedzielę rozgrywała ostatni mecz przed startem Euro 2024. W próbie generalnej aktualnie mistrzowie Europy mierzyli się w Empoli z Bośnią i Hercegowiną. Ekipa Luciano Spalettiego przystępowała do potyczki w roli zdecydowanego faworyta.
W pierwszej części rywalizacji Squadra Azzurra była bez wątpienia ekipą lepszą. Dłużej utrzymywała się przy piłce i tworzyły więcej klarownych sytuacji. Chociaż pierwsza groźna akcja w meczu wyszła z inicjatywy gości. W ósmej minucie do wysiłku został zmuszony Gianluigi Donnarummą, który spisał się bez zarzutu.
Na pierwszego gola trzeba było z kolei czekać do 38 minuty. Wówczas w roli głównej wystąpił Davide Fratessi. Zawodnik Interu Mediolan wykorzystał dośrodkowanie Federico Chiesy i po strzale z powietrza zmusił do kapitulacji golkipera rywali. Do końca pierwszej połowy więcej goli nie padło i na przerwę w lepszych nastrojach udali się Włosi.
Reprezentacja Włoch odegra ważną rolę na Euro 2024:
- Tak
- Nie
- Trudno powiedzieć
Fratessi to 24-letni środkowy pomocnik, który debiut w drużynie narodowej zaliczył w czerwcu 2022 roku. Jak na razie wystąpił w 15 spotkaniach w reprezentacji, w których strzelił pięć goli. Zawodnik w ostatnim sezonie występował w Interze Mediolan, do którego trafił na wypożyczenie za pięć milionów euro z Sassuolo. Aktualni mistrzowie Włoch zdecydowali się na transfer definitywny z udziałem piłkarza za 29 milionów euro. Jednocześnie od 1 lipca już na zasadzie transferu definitywnego gracz będzie własnością Nerazzurrich.
Do końca niedzielnego spotkania wynik nie uległ zmianie. Tym samym drużyna Spallettiego skromnie pokonała Bośniaków i do starcia na kontynentalnym czempionacie z Albanią reprezentacja Włoch podejdzie w dobrych nastrojach. Squadra Azzurra przed Euro 2024 nie zaliczyła porażki.
Włochy – Bośnia i Hercegowina 1:0 (1:0)
1:0 Davide Fratessi 38′
Czytaj więcej: The Sun zszokował, Real Madryt celuje w gwiazdę Man City
Sprawdź ostatnie materiały wideo związane z Ekstraklasą
Komentarze