Oby na boisku Puchacz był jak Kounde
Reprezentacja Polski przygotowuje się aktualnie do Euro 2024 podczas zgrupowania w Warszawie. Przed Biało-Czerwonymi decydujące dni i ostatnie sprawdziany – z Ukrainą oraz Turcją. Wkrótce Michał Probierz będzie musiał wybrać ostateczną kadrę na turniej w Niemczech, a co za tym idzie odrzucić trzech graczy. Spekuluje się w tym kontekście na temat wielu graczy, ale raczej sporadycznie, a być może wcale, wymienia chociażby nazwisko Tymoteusza Puchacza.
Wahadłowy naszej kadry oraz FC Kaiserslautern w ostatnim czasie znacząco poprawił formę oraz zdołał na stałe przebić się do składu ekipy, która gra na poziomie 2. Bundesligi. 25-latek jest też ważną postacią szatni Biało-Czerwonych, co widać m.in. na vlogach kanału Łączy Nas Piłka. Można nawet powiedzieć, że popularny “Pucha” przejął rolę “atmosfericia” na zgrupowaniach reprezentacji. Pozytywnie o działaniach i roli w zespole Tymoteusza wypowiedział się teraz Mateusz Borek w programie “Tylko Sport”.
– To jest bardzo sympatyczny chłopak z poczuciem humoru. Zawsze nosi pod kurtką głośnik, jest ciekawie ubrany. Każda reprezentacja musi mieć przecież swojego Kounde. Myślę, że Tymek ma dużą sympatię u chłopaków. Zobaczymy, czy zachowa go w tej kadrze trener Michał Probierz – ocenił komentator na antenie “Kanału Sportowego”.
Czytaj więcej: Probierz dokona poważnych zmian w składzie? Przewidywany skład Polski na mecz z Ukrainą
Komentarze