Łobodziński zostaje w Arce
Arka Gdynia w koncertowy sposób przegrała walkę o awans do PKO Ekstraklasy. Jeszcze kilka tygodni temu wydawało się, że pewny jest powrót do elity po czterech sezonach nieobecności i że wraz z Lechią Gdańsk, która awans miała już w kieszeni, Trójmiasto zyska kolejny klub w najwyższej lidze w kraju.
Tak się jednak nie stało, ale gdynianie mieli przecież jeszcze baraże. Pierwszy mecz z Odrą Opole mógł zwiastować, że potyczka z Motorem Lublin będzie wyrównana. Tak też było. Arka bowiem prowadziła przez większość meczu, ale w końcówce goście najpierw wyrównali za sprawą fenomenalnego uderzenia z dystansu w wykonaniu Bartosza Wolskiego. Chwilę później gole po równie efektownej akcji popisał się Mbaye Ndiaye. Wówczas okazało się już finalnie, że kolejny sezon podopieczni Wojciecha Łobodzińskiego spędzą w 1. lidze.
Teraz z kolei okazuje się, że gdynian nadal będzie prowadził trener Łobodziński. Swoje pełne poparcie dla pracy szkoleniowca zadeklarował w komunikacie prezes Arki Marcin Gruchała. Ocenił on także, że brak awansu do Ekstraklasy czwarty sezon z rzędu to nie jest przypadek i należy wyciągnąć z tego wnioski.
– Trener Wojciech Łobodziński ma moje pełne wsparcie i zaufanie. Doceniam progres, jaki Arka wykonała w obecnym sezonie, pamiętam jesienną zwycięską serię i świetne otwarcie wiosny właściwie do momentu pojawienia się kontuzji w zespole – czytamy w oświadczeniu na oficjalnej stronie klubu.
Czytaj więcej: Szok! Spadkowicz z Ekstraklasy może nie przystąpić do rozgrywek 1. ligi
Komentarze