Kto jeszcze do kadry na Euro 2024?
O możliwości dodatkowego powołania Michał Probierz poinformował na pierwszej konferencji prasowej podczas zgrupowania przed Euro 2024. – Bartek Slisz był na badaniach i tam się okazało, że nie ma nic poważnego. Zobaczymy i ustalimy ze sztabem, czy powołać jeszcze jednego zawodnika. To się okaże po zajęciach. Piotrek Zieliński i Karol Świderski (inni piłkarze, którzy też ostatnio narzekali na urazy – przyp. red.) normalnie będą już trenować. Są do dyspozycji, w pełni zdrowi – powiedział selekcjoner.
Podczas pierwszego treningu zajęcia opuścił Nicola Zalewski, którego samolot miał kilka godzin opóźnienia. Bartosz Slisz normalnie trenował.
Konferencja prasowa. Michał Probierz… o elementach do poprawy
Mamy dziś wprowadzający trening. W trakcie zgrupowania na pewno trzeba popracować nad stałymi fragmentami, bo za mojej kadencji jeszcze nie zdobyliśmy w ten sposób bramki. Na pewno musimy płynniej przechodzić do fazy ofensywnej.
… o meczach towarzyskich przed Euro
Nie wybieraliśmy tych zespołów (Ukrainy i Turcji – przyp. red.) pod kątem spotkań, które czekają nas w grupie na Euro. Musieliśmy załatwić mecze towarzyskie jeszcze przed awansem, bo później byłoby już za późno. Daty 7 i 10 czerwca też nie wynikają z naszej inicjatywy. Musieliśmy dopasować się do zespołów, które jeszcze były dostępne.
… o tym, ilu zawodników sprawdzi w sparingach
Mamy przygotowane dwa warianty. Po zajęciach przede wszystkim musimy wiedzieć, jak będzie ze zdrowiem piłkarzy, i wtedy ustalimy harmonogram, by odpowiednio przygotować piłkarzy. To ważne, bo nie wyobrażam sobie sytuacji, w której gramy w przeciągu trzech dni dwa mecze tym samym składem. Naszym zadaniem jest nie zepsuć piłkarzy.
… o krótszym zgrupowaniu niż inne drużyny w Europie
Niedowartościowana jest jedna rzecz – brak treningu to regeneracja. Dla mnie cenniejsze było to, by piłkarze mieli tydzień więcej z rodzinami, by gdzieś wyjechali i odcięli się, niż żeby byli tu na miejscu i sztucznie robili treningi. Teraz wszyscy są gotowi, bez żadnych obaw przed rywalami.
… o swoim spokoju przed Euro 2024
Gdybym nie czuł żadnych emocji, musiałbym skończyć pracę. Ale też mam świadomość, ile lat przygotowywałem się do zawodu i jakie mam doświadczenie. Jeżeli chcę iść spać, to idę spać i zachowuję spokój. Nie uważam, że ktoś musi pracować 24 godziny na dobę. Myślę, że lepiej jest pracować 2 godziny, ale efektywnie. Jak będę miał ochotę iść na golfa, to pójdę, i nie będę się przejmował, czy ktoś mówi, że nie wypada. Swoją pracę wykonuję najlepiej jak potrafię. Swojemu sztabowi czasem doradzam, by poszli na spacer.
Komentarze