Zmarnowany karny, ręka à la Suarez, centrostrzał i trzy czerwone kartki. Oni zagrają w I lidze! [WIDEO]

Sobotni finał LM poprzedzało niezwykle interesujące starcie w Polsce. W finale baraży o I ligę zmierzyły się KKS Kalisz i Stal Stalowa Wola. W tym mecz było właściwie wszystko.

KKS 1925 Kalisz - Stal Stalowa Wola
Obserwuj nas w
Łukasz Sobala / PressFocus. TVP Sport Na zdjęciu: KKS 1925 Kalisz - Stal Stalowa Wola

I liga: kuriozalne spotkanie w Kaliszu wyłoniło ostatnią ekipę zaplecza Ekstraklasy

W drodze do finału baraży o I ligę KKS Kalisz pokonał Polonię Bytom, natomiast Stal Stalowa Wola okazała się lepsza od Chojniczanki. Gospodarzem decydującego starcia byli kaliszanie, którzy już w trzeciej minucie wyszli na prowadzenie. Autorem trafienia otwierającego wynik był Huber Sobol, zdobywca 21 bramek w II lidze.

Tuż przed przerwą Sobol mógł mieć na koncie dublet, ale fatalnie spudłował po strzale z rzutu karnego. Piłka wylądowała na trybunach.

Po zmianie stron do ataku ruszyła Stal. Rywale wyraźnie pomogli gościom w przejęciu inicjatywy. W 49. minucie Wiktor Smoliński obejrzał czerwoną kartkę za zagranie ręką we własnej szesnastce. Obrońca z Kalisza… skopiował wyczyn Luisa Suareza z pamiętnego meczu z Ghaną. Po chwili Jakub Górski wykorzystał rzut karny. Minutę później ekipa ze Stalowej Woli prowadziła 2:1, a Górski skompletował dublet.

KKS Kalisz kończył mecz w… ósemkę. Czerwonymi kartkami za faule zostali ukarani Oskar Kalenik i Mateusz Gawlik. Stal Stalowa Wola utrzymała korzystny wynik i uzupełniła stawkę Fortuna I Ligi.

Baraże o I ligę: KKS Kalisz – Stal Stalowa Wola 1:2 (1:0)

Sobol 3′ – Górski 51′, 52′

Komentarze