Cristiano Ronaldo bez kolejnego trofeum
W piątkowy wieczór Al-Nassr mierzyło się z Al-Hilal w finale Pucharu Króla. Była to szansa, aby zdobyć w tym sezonie jeszcze drugie trofeum dla ekipy Cristiano Ronaldo, która wcześniej sięgnęła po Arabską Ligę Mistrzów. Al-Hilal z kolei zdominowało krajowe podwórko, triumfując w rozgrywkach ligowych. Ronaldo był bardzo zdeterminowany, aby wygrać spotkanie finałowe, co można było dostrzec na murawie.
Al-Hilal na prowadzenie wyszło już w 7. minucie za sprawą Aleksandara Mitrovicia. Al-Nassr bardzo długo nie mogło doprowadzić do wyrównania, a wszystko to za sprawą bardzo dobrze radzącego sobie między słupkami Yassine Bounou. Ronaldo dwoił się i troił, aby zdobyć bramkę, lecz był tego dnia zwyczajnie bezradny. Na kilka minut przed końcem Ayman Yahya dał Al-Nassr wyrównanie, doprowadzając do dogrywki. Przebiegała ona w szalonych okolicznościach, bowiem Al-Hilal z uwagi na dwie czerwone kartki grało w dziewiątkę, a Al-Nassr radziło sobie w osłabieniu po jednej czerwonej kartce.
Dogrywka nie przyniosła rozstrzygnięcia, więc miał to zrobić konkurs rzutów karnych. Z jedenastego metra nieco lepiej strzelali piłkarze Al-Hilal, choć trzeba przyznać, że skuteczność obu drużyn była bardzo słaba. Ronaldo trafił do siatki, ale nie wystarczyło to do świętowania wygranej. To Al-Hilal do mistrzostwa kraju dołożyło Puchar Króla.
Dla Ronaldo był to bardzo trudny moment. Zalał się łzami jeszcze na murawie, a po zejściu na ławkę wciąż nie mógł opanować emocji. 39-latek ma teraz przed sobą mistrzostwa Europy, gdzie wspólnie z reprezentacją Portugalii chce dokonać wielkich rzeczy.
Komentarze