Euro U-17. Polacy gorsi od Portugalii
Mecz Portugalia – Polska był trzecim ćwierćfinałem Mistrzostw Europy do lat 17. Stawką pojedynku w Larnace było starcie z Serbią w meczu o finał. Już w piątej minucie Mateusz Jeleń musiał sięgać do siatki. Eduardo Felicissimo pokusił się o uderzenie zza pola karnego, a piłka odbita od jednego z naszych defensorów wylądowała w bramce, tuż przy słupku. Golkiper Biało-Czerwonych nie miał większych szans na udaną interwencję.
Drużyna Rafała Lasockiego od razu ruszyła do ataku, ale wyrównanie przyszło blisko pół godziny później. Michael Izunwanne po zgraniu Kacpra Potulskiego przyjął futbolówkę na klatkę piersiową i strzałem z półwoleja pokonał Diogo Ferreirę. Portugalczyk przy tej próbie nie mógł zrobić właściwie nic – uderzenie Izunwanne było wyjątkowo silne.
Niemal 15 minut po zmianie stron młodzieżowa kara Os Navegadores ruszyła z kontrą. Jeleń poradził sobie ze strzałem Geovany’ego Quendy, ale w starciu z nabiegającym Rodrigo Morą musiał uznać wyższość napastnika rywali. Mora zachował się w instynktowny sposób i zdobył bramkę… klatką piersiową.
Polakom sił wystarczyło tylko na jedno trafienie i swoją przygodę z Euro U-17 kończą na etapie ćwierćfinału. Portugalia o finał zagra z Serbią, która pokonała Austrię (3:2).
Komentarze