Kittel odejdzie z Rakowa
Raków Częstochowa ma za sobą bardzo nieudany sezon. W Ekstraklasie ekipa Dawida Szwargi zajęła dopiero siódme miejsce, żegnając się wcześnie także z Pucharem Polski. Pozytywnym akcentem był awans do fazy grupowej Ligi Europy, gdzie jednak Medaliki były wyraźnie najgorsze spośród czterech rywalizujących drużyn. W poniedziałek odbyła się konferencja prasowa z udziałem najważniejszych ludzi klubu, a także Marka Papszuna, który po rocznej nieobecności wraca na ławkę trenerską.
Podczas spotkania z dziennikarzami przedstawiciele Rakowa zdradzili wiele konkretów. Jeden z nich dotyczy przyszłości Sonny’ego Kittela, który w zeszłym roku został sprowadzany z nadzieją, że będzie gwiazdą całej Ekstraklasy. 31-latek po bezbarwnej rundzie trafił na wypożyczenie do australijskiego Western Sydney Wanderers. Papszun potwierdził, że nie wiąże przyszłości z Kittelem, swego czasu łączonym z grą dla reprezentacji Polski.
– Sonny Kittel jest piłkarzem Rakowa, ale nie widzę go w swoich planach – zakomunikował wracający do Rakowa szkoleniowiec.
Raków liczył, że Kittel pomoże w awansie do Ligi Mistrzów. Swoją przygodę z klubem zaczął z przytupem, bowiem od bramki w debiucie przeciwko Karabachowi Agdam. Z czasem okazało się, że nie do końca pasuje do koncepcji gry drużyny Szwargi, więc dość rzadko występował od pierwszej minuty. W rundzie wiosennej uzbierał w Ekstraklasie trzy bramki i asystę w 11 spotkaniach.
Zobacz również: Wisła Kraków z rewolucją po nieudanym sezonie? Królewski: Wiemy, kto powinien zostać
Komentarze