Hajto: Jagiellonia grała najfajniejszą piłkę
Jagiellonia Białystok wywalczyła mistrzostwo Polski po zdecydowanym zwycięstwie nad Wartą Poznań (3:0) w 34. kolejce PKO Ekstraklasy. W całym sezonie była najskuteczniejszym zespołem, zdobywając łącznie 77 goli. Tomasz Hajto stwierdził, że triumf Jagi jest sporą niespodzianką. – W tym “wyścigu żółwi” o mistrzostwo Polski, Jagiellonia grała najfajniejszą piłkę – dodał.
Były reprezentant Polski przyznał, że ma sentyment do Jagiellonii, ponieważ tam dostał szansę na pracę. Ówczesny prezes, Cezary Kulesza, postawił na niego, mimo sprzeciwu innych, mówiąc, że to on płaci i zatrudnia, kogo chce. – Borykaliśmy się z problemami, nawet wrzuciłem na Instagram takie zdjęcie, gdzie siedzę na betonowych trybunach i z nich kieruję drużyną – oznajmił.
Hajto jest pełen podziwu pracy Adriana Siemieńca. – Ma lekki dystans, ale też ma swoją linię. Postawił totalnie na ofensywę i przykrył błędy, które momentami popełniali w defensywie. Trener dotarł do tych wszystkich piłkarzy. Bałem się, że ten mecz z Wartą ich zepnie. Zagrali świadomie, odpowiedzialnie i z polotem – zaznaczył.
Białostocczanie zakończyli rozgrywki ligowe z dorobkiem 63 punktów. Tyle samo “oczek” uzbierał drugi w tabeli Śląsk Wrocław.
Komentarze